Ceny wody w Bytomiu nie zmienią się do 1 lipca 2016. A co potem?

Radni opozycji uważają, że ceny opłat za wodę i ścieki są za wysokie w kontekście nadwyżki finansowej BPK. Wyniki finansowe pokazują tę nadwyżkę...

Postawa radnych opozycji to dla mnie czysta demagogia. W latach 2009-2010 podwyżki wyniosły odpowiednio 16 i 29 proc., podczas gdy tegoroczna wyniosła 4,6 proc. i to po 4 latach obowiązywania takiej samej taryfy. Nadwyżka, o której mówią radni przeznaczana jest na konieczne inwestycje, spłatę rat kredytów oraz odsetek w ramach Funduszu Spójności.

Nadwyżka w 2014 roku wyniosła jednak około 2 mln 403 tysięcy złotych, podczas gdy sama roczna suma rat kredytów wynosi prawie 18 milionów złotych. Coś tu się nie zgadza...

Do puli tej nadwyżki należy dołączyć jeszcze amortyzację inwestycji ,czyli poniesione koszty inwestycji rozłożone na lata. Stąd też są dodatkowe pieniądze, uzyskane z konkretnej inwestycji, które również przeznaczamy na wydatki związane ze spłatą zobowiązań.

Dlaczego nie wytłumaczył pan tego pan na sesji RM? Nie było pana również na komisji, a podobno był pan zaproszony.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami, aby zabrać głos na sesji, musiałbym zostać do niego dopuszczony, a radni musieliby wyrazić na to zgodę, co jednak się nie stało. Co do komisji, nie wysłano do mnie zaproszenia. Mimo wszystko ostatnio spotkałem się z radnymi opozycji i wyjaśniłem interesujące ich kwestie.

Była jedna podwyżka w ubiegłym roku. Czy w przyszłym czeka nas kolejna?

_Zgodnie z ustaleniami z marcowego spotkania prezesów spółdzielni, zarządców nieruchomości, prezydenta oraz BPK będziemy wnosić do prezydenta o przedłużenie taryfy. Obecna taryfa będzie więc obowiązywała na pewno do 1 lipca 2016 roku, tak jak obiecaliśmy to już wiosną na spotkaniu z zarządcam_i.

A co będzie po 1 lipca 2016? Trochę to dziwne, skoro słyszymy, że w listopadzie BPK ma przedstawić prezydentowi propozycje taryf...

Na wysokość taryfy składają się koszty poniesione przez
12 pełnych miesięcy poprzedzających termin złożenia taryfy. Siłą rzeczy w obecnej chwili nie możliwe jest podanie kosztów, które wyliczane będą dopiero w przyszłym roku.

Wspomina pan, że tzw. nadwyżkę mają praktycznie wszystkie tego typu firmy. Ale nie wszystkie podwyższają taryfy. Np. Ruda Śląska.

Ale ta sama Ruda Śląska miała przez wiele lat taryfę zdecydowanie wyższą niż w Bytomiu i czerpała z tego zysk.

W wakacje pojawił się problem związany z brudną wodą, która leciała z kranów. Wprawdzie BPK nie było za to bezpośrednio odpowiedzialne, tylko GPW, ale czy mieszkańcy nie powinni mieć jakiejś rekompensaty?

Oczywiście, że tak. I taką rekompensatę otrzymują. Dotyczy ona 35 tysięcy metrów sześciennych wody. O rekompensatę zwracają się do nas głównie spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy nieruchomości, którzy z kolei rozliczają się, a przynajmniej powinni się rozliczyć, ze swoimi lokatorami. Bonifikaty otrzymują też właściciele domów jednorodzinnych. Do tej pory przyznane rekompensaty opiewają na kwotę 373 tys. zł. **__

Pojawiła się pogłoska, że Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe chce przejąć BPK.

Z propozycją przeprowadzenia rozmów na temat przejęcia części udziałów przedsiębiorstw wodociągowych GPW zwróciło się nie tylko do Bytomia, ale do wielu gmin. Bytom nie jest więc tutaj żadnym wyjątkiem. Aczkolwiek na ostatnim panelu poświęconym wodociągom Kazimierz Karolczak, członek zarządu województwa, mówił, że nie mają na celu formalno -prawnej konsolidacji firm wodociągowych z GPW. Nie znam decyzji władz Bytomia co do ewentualnych rozmów z GPW, ale przejęcie przez nich BPK wydaje mi się mało prawdopodobne. Rozmawiałem ze związkami zawodowymi w BPK i uspokajałem, że w mojej ocenie przynajmniej przez najbliższy rok nie ma o tym mowy.