Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum przesiadkowe Bytom rozładuje ruch i przyciągnie do miasta?

Magdalena Nowacka-Goik
Centrum przesiadkowe - Bytom chce mieć centrum przesiadkowe na pl. Wolskiego. Z parkingiem na prawie 1000 samochodów. Mieszkańcy obawiają się, że inwestycja zamiast wyprowadzić ruch z centrum, tylko go zwiększy.

Centrum przesiadkowe Bytom

Dworzec przesiadkowy czy tylko wielki parking? Mieszkańcy mają spore obawy, co do tej nowej wielkiej inwestycji w Bytomiu. Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Bytomiu ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji budowy węzła przesiadkowego na pl. Wolskiego wraz z przystosowaniem układu komunikacyjnego. A mieszkańcy dyskutowali o jej zasadności i wyglądzie przyszłego centrum podczas debaty zorganizowanej przez Stowarzyszenie "Miasto dla Mieszkańców".

Termin składania ofert upływa 10 lutego. Szacunkowy koszt to 90 mln złotych (część ma być sfinansowana z pieniędzy UE). Prace mają rozpocząć się po otrzymaniu pozwoleń na realizację inwestycji - w trzecim albo czwartym kwartale 2016 roku, a zakończenie budowy węzła przesiadkowego planowane jest pod koniec 2018 roku.

Centrum przesiadkowe mają tworzyć m.in. dworzec autobusowy, stanowiska dla minibusów, kasy, poczekalnie, parking rowerowy i dla aut, pomieszczenia sanitarne, socjal-no-administracyjne, biurowe i techniczne, a także taras widokowy.

Ponadto na pl. Wolskiego mają powstać dwa ronda wymuszające ograniczenie prędkości w rejonie dworca przesiadkowego.

Zaś pomiędzy dworcem przesiadkowym a kolejowym zbudowana zostanie kładka dla pieszych. Zdaniem urzędników, gra jest warta świeczki. Jak podkreśla Lucjan Goczoł, kierownik Referatu Planowania Strategicznego i Funduszy Unijnych UM w Bytomiu, centrum przesiadkowe przy placu Wolskiego będzie integrowało kilka środków transportu: kołowy oraz szynowo-kolejowy, tramwajowy i kolej wąskotorową.

Mieszkańcy tak entuzjastyczni już nie są. Podczas debaty z udziałem ekspertów: architektów, społeczników i osób zajmujących się planowaniem przestrzennymi miast, wyrażali swoje opinie.

- Nie chodzi nam o torpedowanie projektu - zaznacza Daniel Lekszycki, jeden z członków stowarzyszenia. - Warto jednak pokusić się o konsultacje z mieszkańcami - dodaje.
- Ludzie nie lubią się przesiadać, więc jeśli chcemy ich zachęcić do rezygnacji z samochodów na rzecz transportu publicznego i rowerów, to musi to być wygodne - podkreślał Grzegorz Pronobis, architekt.

Zaznaczył też, że o ile kwestia lokalizacji dworca autobusowego (który już de facto w tym miejscu istnieje) jest zrozumiała, to budzi wątpliwość lokalizacja całego węzła. - Nie wiem jak np. przekonać mieszkańca Miechowic, aby tu przyjechał i zostawił auto, kiedy na wylocie ze swojej dzielnicy będzie miał dostęp do obwodnicy - mówił Pronobis.

Inni uczestnicy debaty zwracali też uwagę, czy nie lepiej byłoby, ze względu na wyprowadzenie aut z centrum (w koncepcji węzła jest parking na prawie 1000 aut) zlokalizować węzeł na obrzeżach miasta.

Dr Bartosz Mazur, specjalista od systemów lokalnego transportu zbiorowego zastanawiał się nad brakiem w obrębie węzła linii tramwajowych.
Wskazał też, że skoro pasaż będzie na poziomie plus 1, to do dworca PKP łatwiej będzie się dostać... z samochodu niż z autobusu. Czyli - ruch samochodowy będzie większy.

O potencjale demograficznym inwestycji, mówili dr Krzysztof Wrana, specjalista w zakresie zarządzania strategicznego i dr Agnieszka Labus, urbanistka zajmującą się problematyką odnowy miast.

- Rodzi się pytanie, czy w mieście, które traci swój potencjał demograficzny projekt o takiej skali jest uzasadniony? Z drugiej strony, może właśnie pomoże w jego odbudowie, przy założeniu stworzenia tu atrakcyjnego rynku usług dla innych mieszkańców aglomeracji, a bytomianom da możliwość szybkiego i dogodnego korzystania z oferty kulturalnej i pracy w innych miastach, bez rezygnowania z mieszkania w Bytomiu, z którymi łączy ich tradycja i lokalny patriotyzm - mówił dr Wrana.

Obecną formę planu skrytykował Roman Badura, przedstawiciel rowerzystów. - Jak rowerzysta ma tu dojechać, gdy brakuje ścieżek rowerowych. Dramat. Inwestycja powinna się skupić przede wszystkim na przyciągnięciu rowerzystów i pieszych - podkreślał.

Czytaj także DZ Bytom 30 stycznia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto