BytomToNieHasiok podpisał porozumienie z kandydatem na prezydenta Bytomia Mariuszem Wołoszem na nielegalnym wysypisku śmieci przy M1.
Dlaczego BytomToNieHasiok popiera kandydaturę Mariusza Wołosza? -Pomagał nam w naszych akcjach i działaniach. Bez niego nie bylibyśmy w stanie działać tak globalnie - wyjaśnia Edyta Maj z BytomToNieHasiok. - Mieliśmy ze sobą radnego, który pomagał nam pisać interpelacje, a to zawsze ma mocniejszy wydźwięk. My jako mieszkańcy też mamy swoją siłę, natomiast żeby to wszystko zebrać w jedną całość, potrzebowaliśmy pióra i osoby, która jest na miejscu w urzędzie żeby to miało moc sprawczą. Taką osobą był Mariusz Wołosz - dodaje.
- Mogłem robić to co może zrobić radny, czyli spotkania z ludźmi, informowanie ich o sytuacji prawnej - mówi Mariusz Wołosz. - Wnioskowaliśmy o zmianę zagospodarowania oraz organizacji ruchu, która w wielu przypadkach jak na przykład w przypadku Bobrka mocno ten problem zniwelowała. W mojej ocenie to jest zorganizowana grupa przestępcza, która potrafi działać i nie przestrzega przepisów. Ich zmiana nie zawsze przyniesie określone efekty. Jako osoba prywatna angażuję swoje własne środki. Piszemy stosowne zawiadomienia na policję. Śmieci do Bytomia płynęły i nadal płyną - twierdzi Mariusz Wołosz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?