Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Pomoc dla bezdomnych. Nie dawaj im pieniędzy

W.Jędrychowski, MANO
Bytom: Pomoc roztropna. Nie dawaj pieniędzy na ulicy. Dzisiaj na ul.Dworcowej rozpoczyna się kampania społeczna. Chodzi o pomoc dla bezdomnych. Latem bardziej widać żebraków. Wolą koczować na ulicy lub działce, niż iść do noclegowni

Bytom: Pomoc roztropna. Nie dawaj pieniędzy na ulicy. Dzisiaj na ul.Dworcowej rozpoczyna się kampania społeczna. Chodzi o pomoc dla bezdomnych. Latem bardziej widać żebraków. Wolą koczować na ulicy lub działce, niż iść do noclegowni

Dzisiaj o godz. 10, na ulicy Dworcowej, odbędzie się happening, rozpoczynający kampanię społeczną „Nie dawaj pieniędzy na ulicach. Pomagaj roztropnie”. Wystąpią lokalni artyści, będą prelekcje na temat choroby alkoholowej, a także prezentacje różnych form profesjonalnego wspierania osób potrzebujących. Akcja potrwa do końca września.

Zamiast pieniędzy, informacja o pomocy

- Mimo że od lat mówi się o tym, iż osoby żebrzące większość pieniędzy wydają na alkohol, ludzie, zwłaszcza starsi, ciągle dają im pieniądze - mówi Grzegorz Baranowski, dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla dorosłych. Takie wsparcie to nie jest więc dobre rozwiązanie. Te osoby potrzebują innej pomocy, zwłaszcza opieki fachowców, którzy pomogą im wyjść z nałogu i wrócić do normalnego życia. I temu ma służyć ta kampania. Pojawią się banery i wolontariusze rozdający ulotki z wykazem organizacji pozarządowych, które pomagają chorym na alkoholizm.

Lepiej na ulicy, bo w noclegowni alkomat

Piotr ma 28 lat. Siedzi na ławce przed CH Agora. Pali papierosa. Z bliska można poczuć od niego alkohol. Jest bezdomny. - W lecie ciężko dostać się do noclegowni - przyznaje. Łatwiej jest po prostu koczować, są grupki po 20-30 osób. - Przy wejściu do noclegowni stoi alkomat. Będziesz pod wpływem, to wylatujesz na 30 dni. Nie ma zmiłuj - mówi Piotr. I tak faktycznie jest. - By znaleźć u nas miejsce, potrzebne jest też skierowanie pracownika socjalnego - mówi Adam Tomaszewski, kierownik noclegowni przy ul. Kosynierów. - Mamy u siebie 100 wolnych łóżek - dodaje.
Mimo lata, noclegownia chociaż nie jest zapełniona, pusta nie stoi. Jednej z sierpniowych nocy zgłosiło się tu 67 osób.
Bezdomnego Piotra to nie dziwi. - Spróbuj zasnąć w nocy podczas burzy, śpiąc na ziemi - mówi.

Bezdomnych na ul. Dworcowej nie brakuje. - Są strasznie natarczywi - mówi Joanna Kalańska. - Proszą o bułkę, a na końcu i tak to wyrzucają. Nie wiem czy zależy im na pomocy - dodaje.

Nie ma za to wielu na dworcu PKP. - Chwilowy spokój - mówi Lesław Sułgut, ochroniarz. - Wolą koczować na działkach. Problemy zaczną się jesienią. Kierujemy ich do noclegowni, ale tylko raz jeden mężczyzna skorzystał. Wyszedł ze szpitala i nie miał gdzie się podziać - mówi.

W czerwcu strażnicy miejscy 28 razy skontrolowali miejsca, gdzie przebywają bezdomni. Dwie osoby trafiły do izby wytrzeźwień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto