Bytom : Obiady na Dworcowej, czyli "Food Not Bombs Bytom"
Niedziela, godzina 12. Przy wejściu na ulicę Dworcową stoi grupa młodych ludzi z wielkimi chochlami i garnkami. W garnkach dwie zupy do wyboru: pomidorówka z ryżem albo jarzynowa z dużą ilością kapusty i brukselką. Dla kogo? Dla wszystkich potrzebujących. Kolejka już się ustawia. Niektórzy są tu już kolejną niedzielę. Mają nawet ze sobą słoiki, żeby zanieść zupę do domu. Albo po prostu - żeby mieć na później. Tylko w ostatnią niedzielę grupa działająca pod hasłem "Food Not Bombs Bytom" rozdała ponad 200 porcji gorącej zupy.
Skąd pomysł na akcję w Bytomiu? - Jesteśmy grupą kolegów, którzy zapalili się do idei "Food not bombs"("Jedzenie zamiast bomb") i postanowiliśmy ją zorganizować w Bytomiu - mówi Witold Szwedkowski, jeden z uczestników akcji. - Społeczna inicjatywa istnieje już od kilkudziesięciu lat na całym świecie, a chodzi o przygotowywanie posiłków osobom, które ich potrzebują i zwrócenie przy tym uwagi na to, że zbyt dużo pieniędzy wydawanych jest na zbrojenia, a zbyt mało na walkę z bezdomnością, biedą, ubóstwem - mówi Witold.
Znają się z innych, wspólnych aktywności. Wiktoria rzuciła pomysł, Łukasz, Kamil, Ola i kilkoro innych podchwyciło. O swoich działaniach informują też w internecie, m.in. na Facebooku.
- Najpierw robiliśmy to raz w miesiącu, teraz jesteśmy w Bytomiu co tydzień o 12 - mówi Witold. Jedzenie pozyskują legalnie i bezpłatnie, chociaż szczegółów zdradzać nie chce. W sobotę spotykają się w Bytomiu lub Chorzowie, w mieszkaniu któregoś z uczestników akcji. Wspólnie obierają, szatkują i gotują. Jak podkreśla Witold, zawsze posiłki są wegańskie, nie ma tu żadnych produktów odzwierzęcych. - Przy okazji pokazujemy, że można w ten sposób przygotować zdrowy, smaczny i sycący posiłek. To aspekt etyczny - mówią.
Trzy tygodnie temu dostali też kanapki od protestujących górników. Takie wzajemne wsparcie. - Im przygotowali kanapki na czas protestu, ale tyle ich mieli, że zostało chyba kilkaset. Przekazali nam, a my potrzebującym. Nic się nie zmarnowało, wyszło pięknie - mówią uczestnicy akcji. O ich inicjatywie w Bytomiu potrzebujący dowiedzieli się bardzo szybko.
- To wspaniałe, że tak nam po prostu pomagają w taki normalny sposób, są otwarci - mówi jeden z mężczyzn. Posiłki będą rozdawane w każdą niedzielę o godz. 12 na pewno do końca lutego co tydzień.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?