Andrzej Wężyk, wiceprzewodniczący RM w Bytomiu, odpowiada na pytania internautów

Jak chronione są dane osobowe mieszkańców, którzy są zapraszani na komisje miejską, aby wypowiedzieć się w sprawie grupy mieszkańców? W jakim czasie ukazuje się protokół z komisji na stronach BIP przed zatwierdzeniem przez radnych i w jakim po zatwierdzeniu?

Andrzej Wężyk: Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dane osobowe mieszkańców, którzy są zapraszani na posiedzenie komisji miejskiej nie są w szczególny sposób chronione, ponieważ wszystkie posiedzenia komisji są jawne i dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Każdy uczestnik posiedzenia jakiejkolwiek komisji wpisuje się na listę obecności z imienia i nazwiska. Natomiast protokół z posiedzenia komisji sporządzany jest z zachowaniem przepisów o ochronie informacji niejawnych i ukazuje się na stronach BIP zawsze po jego zatwierdzeniu, niezwłocznie. W naszym przypadku jest to okres do 3 dni.

Jak to się dzieje, że w mieście Bytom nastał brak ciepłej wody przez 2 tygodnie i nikogo to ani ziębi, ani grzeje. Dodam, że te 2 tygodnie mogą się znacznie przeciągnąć a dodatkowo, nie tak dawno PEC zachęcał podłączenie domków jednorodzinnych, w swe zacne zasoby.

Andrzej Wężyk: Kwestia ciepłej wody i jej braku w kranach dotyczy działalności PEC. A zatem należy kontaktować się z dyspozytorem PEC i przedstawić problemu. PEC zobowiązany jest do informowania odbiorców wody o ewentualnych awariach sieci, o planowanych konserwacjach oraz o terminach braku ciepłej wody.

Czy partii Wspólny Bytom bliżej do BiS czy do PO?

Andrzej Wężyk: Wspólny Bytom jest stowarzyszeniem i w związku z tym ma inne cele do zrealizowania niż partie polityczne. Nasze cele i program, który od lat realizujemy są określone w naszym statucie, a program ustalony na każdą nową kadencję (dostępne na www.wspolny-bytom.org.pl). Zatem nasza działania będą bliższe i w niektórych obszarach podobne do innych stowarzyszeń.

Klub Radnych WB był inicjatorem i projektodawcą uchwały RM dzięki której mieszkańcy komunalnych lokali mieszkalnych uzyskali możliwość wykupu mieszkań z 95 % bonifikatą. Dzięki tej uchwale powstało w Bytomiu około 1500 Wspólnot Mieszkaniowych. Czy uważa Pan, że ta inicjatywa przyniosła spodziewany przez Was efekt?

Andrzej Wężyk: Uchwała, dzięki której mieszkańcy komunalnych lokali mieszkalnych uzyskali możliwość wykupu mieszkań z 95 % bonifikatą to, moim zdaniem, jeden z najlepszych projektów Wspólnego Bytomia. To dzięki tej uchwale na przestrzeni lat zawiązało się 1500 wspólnot, które same mogą racjonalnie gospodarować zebranymi środkami na funduszu remontowym, decydować o kolejności prac remontowych. Poprawił się w związku z tym ich stan techniczny oraz poprawiła się ich estetyka. Ponadto, każdy mieszkaniec decydując się na wykup mieszkania stał się jego właścicielem.

Czy to prawda, że radni celowo zawyżyli wskaźnik wytwarzania odpadów komunalnych do poziomu 414 kg/mieszkańca wiedząc, że statystyczny Polak wytwarza jedynie 315 kg odpadów komunalnych na osobę ?
Czy Pana zdaniem zawyżenie wskaźnika wytwarzania odpadów komunalnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca miało wpływ na uchwalenie "rażąco wysokiej ceny" za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Bytomiu - a jeżeli tak, to co pan radny, biorąc powyższe pod uwagę, zaproponuje na najbliższym posiedzeniu Rady Miejskiej w Bytomiu, aby naprawić ten błąd, który może być podstawą do skutecznego zaskarżenia uchwały RM przez każdego mieszkańca ?

Andrzej Wężyk: Wskaźnik wytwarzania odpadów komunalnych w naszym mieście przyjęto, zgodnie z dokumentem „Plan gospodarki odpadami dla województwa śląskiego 2014”, przyjętym uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego dnia 24 sierpnia 2012 r. Przyjęto 414kg/mieszkańca/rok na podstawie jednostkowych wskaźników wytwarzania odpadów komunalnych dla dużych miast (pow. 50 tys. mieszkańców) jak dla roku 2013. Przyjęty wskaźnik, użyty za wymogiem ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ujęty został w uchwale Rady Miejskiej z dnia 17 września 2012 r. W Bytomiu w ramach określonej stawki opłaty odbiorowi podlegać będą odpady budowlane i rozbiórkowe, meble i inne odpady wielkogabarytowe oraz odpady zielone bez dodatkowych opłat. Zatem wskaźnik przez nas przyjęty nie został zawyżony i pozwoli uniknąć naszym mieszkańcom dodatkowych opłat.

Dlaczego pan jest tylko w jednej komisji ? To uzgodnienia z koalicją, żeby pan nie dostawał większej diety od innych kolegów, jako wiceprzewodniczący?

Andrzej Wężyk: W obecnej kadencji zostałem wybrany wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Bytomiu. W związku z tym mam inne obowiązki do spełnienia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami (Statut Miasta Bytomia) pełniąc funkcje wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej nie mogę być członkiem Komisji Rewizyjnej. Zazwyczaj każdy radny jest członkiem trzech komisji, ja natomiast zdecydowałem, że będę członkiem jednej, co jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Dodatkowo mam możliwość czynnego uczestniczenia w posiedzeniach innych komisji Rady Miejskiej.

Co Pan zrobił w ostatniej kadencji dla swojej dzielnicy?

Andrzej Wężyk: Za okres od września 2012 r. do chwili obecnej napisałem i złożyłem 80 interpelacji, z czego większa część została rozpatrzona pozytywnie. Spośród nich wymienię tylko te najważniejsze: nowe schody przy ul. Cichej, oświetlenie i chodnik przy ulicy Chorzowskiej koło kopalni (dawna Rozbark), przejście pomiędzy budynkami przy ul. Cichej, znalezienie i zabezpieczenie środków na termomodernizację Przedszkola nr 14 przy ulicy Prokopa, naprawa schodów przy ulicy Katowickiej. Interweniowałem w sprawach mieszkańców osobiście u Prezydenta, dyrektorów jednostek miejskich i naczelników wydziałów UM. Uczestniczyłem w spotkaniach z mieszkańcami (ostatnio trzy spotkania z mieszkańcami w sprawie przywrócenia zlikwidowanego boiska przy ulicy Adamka w Łagiewnikach) i pełniłem dyżury dla mieszkańców, którzy zgłaszają wszystkie ważne dla miasta i społeczności lokalnej sprawy.

Dlaczego poparł pan zwiększenie progu dla inicjatywy obywatelskiej do ok. 13 tysięcy bytomian?

Andrzej Wężyk: Ustawodawstwo lokalne przewiduje kilka możliwości wystąpienia z inicjatywą uchwałodawczą. Jedną z nich jest możliwość wystąpienia z inicjatywą przez trzech Radnych. Moim zdaniem to rozwiązanie jest szybsze, mniej kłopotliwe a tym samym tańsze i w żaden sposób nie zagraża demokracji. Dodatkowo, biorąc pod uwagę to, że nasze miasto zalicza się do miast dużych, gdzie uprawnionych do głosowania jest około 135 tys. osób, to próg 13 tys. (niespełna 10%) uważam w dalszym ciągu za bardzo niski.

Dlaczego był Pan za utworzeniem progu wyborczego w wyborach do Rady Dzielnicy Miechowice?

Andrzej Wężyk: Frekwencja i progi wyborcze funkcjonują w każdych wyborach. Nasza troską winno być mobilizowanie jak największej liczby uprawnionych do udziału w demokratycznych wyborach. Tylko w ten sposób wypowiedziana wola społeczności lokalnej pokaże, czy chce i potrzebuje Rady Dzielnicy.

Co było powodem, że głosował pan przeciw debacie nad uchwałą przesuwającą moment wprowadzenia nowych opłat?

Andrzej Wężyk: Dnia 29 lipca 2013 r. byłem nieobecny na posiedzeniu ostatniej sesji Rady Miejskiej (w ubiegłym roku byłem obecny na wszystkich sesjach) w związku z tym nie jest możliwe abym zagłosował w jakikolwiek sposób. Jednak wiem, że projekt nie znalazł się w porządku obrad ostatniej sesji. Projekt ten prawdopodobnie będzie przedmiotem obrad najbliższej sesji.

Ciągle mam przekonanie, że mimo rozwiązania wielu problemów naszego miasta i ich mieszkańców ten najważniejsze sprawy są jeszcze przede mną.Mam nadzieje, że wspólnie z mieszkańcami, szanując swoje odmienne stanowiska w różnych kwestiach możemy dużo dobrego zrobić dla naszej małej ojczyzny.