Do tragedii doszło w ubiegły piątek. W mieszkaniu, gdzie zmarła bytomianka, znajdowała się również jej 26-letnia córka, która z objawami silnego zatrucia tlenkiem węgla trafiła do szpitala. Życie kobiety zostało uratowane dzięki jej przyjaciółce, która zaniepokojona brakiem kontaktu telefonicznego z 26-latką poszła do jej mieszkania. Mimo podjętej przez wezwanych lekarzy pogotowia reanimacji, nie zdołano uratować życia matce.
Mieszkający w budynku przy skwerze Zelwerowicza 4 lokatorzy, którzy dowiedzieli się o obecności w pomieszczeniach czadu, zachowali się bardzo przezornie i zanim nadeszła pomoc, opuścili swoje mieszkania. Po przewietrzeniu budynku, powrócili do swoich domów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?