Spore utrudnienia czekają kierowców na ważnych skrzyżowaniach wokół pl. Kościuszki.
- Nie obędzie się bez zamykania remontowanych ulic - zapowiedział wczoraj prezydent Bytomia Piotr Koj.
Piotr Koj był gościem konferencji prasowej zorganizowanej przez firmę Braaten+Pedersen Plus Partners, podczas której Jan Olav Braaten zapowiedział, że wbrew dotychczasowej praktyce, tuż po otwarciu galerii handlowej, deweloper nie wystawi jej od razu na sprzedaż. - Z przeprowadzonych badań wynika, że bytomianie wiążą ogromne nadzieje z Agorą, która ich zdaniem ma stać się katalizatorem pozytywnych zmian w mieście. Czujemy się więc za nią odpowiedzialni i przez co najmniej trzy lata Agora pozostanie pod naszym zarządem - zapowiedział dyrektor inwestycji w B+PPP. Spore nadzieje związane z budową Agory mają także bytomscy urzędnicy, którzy twierdzą, że dla działających w Śródmieściu punktów usługowo-handlowych obiekt nie jest zagrożeniem, a szansą na rozwój.
Jan Olav Braaten mówił też o trawiącym Europę kryzysie, który sprawił, że przez ostatnie pół roku z powierzchni w Agorze zrezygnowało 12 najemców. Firmie udało się ich jednak zastąpić 14 innymi - poinformował Braaten. W galerii wynajęto już ponad 70 proc. powierzchni handlowej. Wśród największych najemców są sieć multipleksów Cinema City, dzięki której w Bytomiu powstanie pierwszy wielosalowy kompleks kinowy, a także H&M, Reserved, Społem Znajomy Sklep, Fantasy Park i RTV Euro AGD. Wśród najemców na pewno nie będzie super- i hipermarketu, a jedynie dyskont. W centrum Bytomia nie pojawią się więc ludzie z wypchanymi wózkami, kierujący się ku sąsiadującemu z Agorą wielopoziomowemu płatnemu parkingowi, który pomieści około tysiąca samochodów (pod Agorą nie będzie miejsc parkingowych).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?