MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustka?

JOANNA LIDOCHOWSKA
Mieszkańców domów administrowanych przez ADM nr 3 powinni skontrolować swoje konta w ZBM-ie. Fot. Lucyna Usińska
Mieszkańców domów administrowanych przez ADM nr 3 powinni skontrolować swoje konta w ZBM-ie. Fot. Lucyna Usińska
Beata S. była pracownicą Zakładu Budynków Miejskich w Bytomiu. W Administracji Domów Mieszkalnych nr 3, gdzie pracowała, cieszyła się dobrą opinią. Zajmowała się windykacją czynszu i innych opłat w gminnych zasobach.

Beata S. była pracownicą Zakładu Budynków Miejskich w Bytomiu. W Administracji Domów Mieszkalnych nr 3, gdzie pracowała, cieszyła się dobrą opinią. Zajmowała się windykacją czynszu i innych opłat w gminnych zasobach. Policja i prokuratura oskarżają ją o to, że wyłudziła od lokatorów mieszkań podległych tej administracji około 65 tys. zł.

- Cała sprawa wyszła na jaw na przełomie marca i kwietnia ubiegłego roku. Jednej z lokatorek wysłaliśmy wtedy informację, że zaległa z czynszem. Kobieta była bardzo zdziwiona. Twierdziła, że płaci wszystko w terminie, a pieniądze przekazuje właśnie pani S. - mówi Józef Niemiec, wiceprezes ZBM.

Zdaniem policji kobieta wyłudzała pieniądze od 1998 roku. Wykorzystywała ludzką naiwność.

- Odwiedzała ludzi w ich mieszkaniach i mówiła, że chętnie sama wpłaci w kasie pieniądze za czynsz. Niektórym wystawiała fałszywe pokwitowania. Innym, jeśli się tego nie domagali, nie wydawała żadnych kwitów. Po prostu brała pieniądze i znikała. Po miesiącu przychodziła ponownie po pieniądze - powiedział "DZ" asp. Tomasz Żuber z III Komisariatu Policji w Bytomiu. Zarząd Miasta postanowił, by do czasu wyjaśnienia całej sprawy zawiesić oszukanym osobom dług wraz z odsetkami.

- Istnieje nawet możliwość, by ci, którym Zakład Budynków Miejskich wypowiedział umowę najmu mieszkania, odzyskali prawo do lokalu. Oczywiście chodzi tylko o osoby, które zostały skrzywdzone przez tę kobietę - wyjaśnia Kazimierz Bartkowiak, wiceprezydent Bytomia. Na razie Beata S. oskarżona jest o wyłudzenie pieniędzy od sześciu osób. Bytomscy policjanci podejrzewają, że ofiar jej oszustw jest znacznie więcej.

- Lista na pewno będzie dłuższa - mówi asp. Żuber. - Wszyscy poszkodowani powinni się kontaktować bezpośrednio ze mną. Jeśli sąd uzna Beatę S. za winną, może ona spędzić za kratkami od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto