Bytom w czasie pandemii. Zobacz archiwalne zdjęcia z kwietnia 2020
Równo dwanaście miesięcy temu w Polsce został wprowadzony nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych. Od tamtej pory w sklepach, kościołach, dworcach, na targowiskach czy w czasie podróży komunikacją miejską wszyscy musieliśmy być "zamaskowani" - albo maseczką, albo chustą lub szalikiem (teraz zostają nam tylko te pierwsze).
- Każde wyjście z domu zwiększa ryzyko zakażenia i rozprzestrzeniania wirusa. Apeluje do was o rozwagę - zostańcie w domu - zakomunikował wówczas prezydent miasta, Mariusz Wołosz.
16 kwietnia 2020 nasza fotoreporterka, Lucyna Nenow, postanowiła zobaczyć jak Bytom wygląda w dobie pandemii koronawirusa. Jak widać na załączonych zdjęciach - osób na głównych ulicach (np. Dworcowej) nie brakowało, ale było ich mniej niż w czasach przedcovidowych.
Mieszkańcy tak chętnie nie wychodzili na zewnątrz z prostego powodu - większość z nas miała obawy i nie wiedziała, czy ten wirus naprawdę jest groźny. Oczywiście, były wyjątkowe sytuacje - mimo obostrzeń, chodziliśmy normalnie do pracy (choć część kraju przeszła na tryb zdalny), po lekarstwa do apteki oraz na zakupy spożywcze do pobliskiego sklepu czy marketu.
Na ulicach częściej można było natrafić chociażby na patrole policji - mundurowi sprawdzali, czy ktoś aby nie łamie obowiązujących przepisów i obostrzeń. Słyszeliśmy także komunikaty, żeby "nie wychodzić z domów", jeśli oczywiście takiej potrzeby nie ma. Przed sklepami staliśmy w długich kolejkach (i w odpowiednich odstępach), gdyż obowiązywały określone limity.
Rok temu z pewnością było więcej niewiadomych niż dziś w związku z pandemią. Choć ograniczenia - w związku z trzecią falą - w Polsce obowiązują, to staramy się jakoś wrócić do - względnej - normalności. Coraz więcej osób zostało już zaszczepionych, więc jest nadzieja, że za rok nie będziemy musieli przypominać zdjęć z 2020.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?