Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom : Co się działo w Schronisku dla Zwierząt?

M. Nowacka-Goik
Od kilku dni na youtube można obejrzeć nagranie, w którym dwóch mężczyzn opowiada o praktykach, które ich zdaniem stosowane były w bytomskim Schronisku dla Zwierząt.

Były pracownik opowiada na przykład, iż zdarzała się masowa eutanazja 30 psów, po tym, jak placówka otrzymywała informację z urzędu miejskieo, że jest przepełnienie i trzeba przyjąć następne psy.

Opowiadający wspomina także kojec 13, gdzie umieszczane były niesforne psy, którymi tam „zajmowały” się inne, bardziej agresywne.

Były pracownik twierdzi też, że dary przekazywane dla podopiecznych, przekazywane przez np. markety, częściowo były zabierane przez samych pracowników.

Schronisko zareagowało, umieszczając oświadczenie na swoim profilu na Facebooku, informując, że to kłamstwa i oszczerstwa, a przeciwko byłemu wolontariuszowi skierowano sprawy:

„Poniższe oświadczanie kierujemy w pierwszej kolejności do wszystkich osób, które są nam przychylne i wierzą, że w naszym Schronisku zwierzętom krzywda się nie dzieje. Tych którzy mają negatywne zdanie nie będziemy przekonywać, pewnie i tak nam nie uwierzą. W ciągu ostatnich tygodni padło w mediach społecznościach wiele oszczerstw i kłamstw na temat Schroniska i jego pracowników. Cała sytuacja została spowodowana usunięciem z grona wolontariuszy Pana Grzegorza W. (‘reportera’ z prezentowanego filmu). Pan Grzegorz W. był jednym z naszych wolontariuszy od roku 2011 do końca lutego 2015 r. Został usunięty z powodu rażącego naruszenia ustawy o ochronie zwierząt, co zostało uwiecznione na nagraniu z naszego Schroniskowego monitoringu.Wszystkie nagrane materiały zostały przekazane jako załączniki do Prokuratury Rejonowej w Bytomiu wraz z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa z kodeksu karnego Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt. Równocześnie zawiadomienie na Pana Grzegorza W. złożyło Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami”.

Losy bytomskiego schroniska są różne. W raporcie NIK z października 2011 roku, który kontrolował wtedy schroniska w całej Polsce, wypadło najgorzej wśród pięciu z naszego województwa. Wśród zastrzeżeń były takie, że blisko połowa zwierząt, które trafiały do schroniska miejskiego w Bytomiu na przestrzeni 2008 i 2009 roku, nie przeżyła. Nierzetelnie informowano magistrat o liczbie zwierząt, która przebywa w schronisku. Do tego budynki, w których przebywali ludzie i zwierzęta, miały popękane ściany, co zagrażało bezpieczeństwu.

Czytaj więcej - Kontrola schroniska 2011

Natomiast rok później (kontrola od września 2012 do stycznia 2013), podczas kontroli NIK-u, schronisko wypadło już bardzo dobrze, a nawet zostało podane za wzór.

Czytaj tu - Kontrola schroniska 2012

ZobaczOskarżenia

Oświadczenie schroniska na Facebooku - Oświadczenie schroniska

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto