Ewakuowano około 20 osób, wychowanki ośrodka i pracowników.
- Na razie wiemy tyle, że głos, który poinformował o podłożonym ładunku był zdecydowanie damski - mówi Tomasz Bobrek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
- Przypuszczamy, że był to żart, ale oczywiście zachowaliśmy wszystkie procedury związane z bezpieczeństwem - podkreśla.
Obecnie teren jest sprawdzany przez specjalistów. Nie jest wykluczone, że mogła telefonować jedna z wychowanek lub zaprzyjaźniona z nią osoba.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?