Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zofia Książek-Bregułowa jest jedyną niewidomą aktorką w Polsce

EWA MALCHER
Zofia Książek-Bregułowa.
Zofia Książek-Bregułowa.
Tarnogórzanie odwiedzający Galerię "Pod Nad" poznali już poetkę Zofię Książek-Bregułową. W ubiegłym roku Barbara Lubos-Święs zaprosiła ją do Tarnowskich Gór, żeby przedstawiła swoje wiersze.

Tarnogórzanie odwiedzający Galerię "Pod Nad" poznali już poetkę Zofię Książek-Bregułową. W ubiegłym roku Barbara Lubos-Święs zaprosiła ją do Tarnowskich Gór, żeby przedstawiła swoje wiersze. Ale pani Zofia jest przede wszystkim aktorką. Jej życie stanowi niemal gotowy scenariusz filmowy.

Urodziła się w 1920 roku. Nigdy nie ukrywa swojego wieku. Zawsze też marzyła o występach na deskach teatru. Jej plany, dotyczące studiów w szkole aktorskiej, pokrzyżowała II wojna światowa. Nie zrezygnowała jednak z ich realizacji. Uczyła się na tajnych kompletach Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej w Warszawie. We wrześniu 1944 roku została ranna w powstaniu warszawskim. Właśnie wtedy niemal całkowicie straciła wzrok. Po wojnie zaczęła dramatyczną walkę o zdrowie. Operacja przeprowadzona w Szkocji sprawiła, że odzyskała wzrok w dwóch procentach.

- Nigdy nie traciłam nadziei, że będę mogła grać na scenie - przyznaje pani Zofia. Kalectwo nie przeszkodziło jej w ukończeniu studiów aktorskich w Royal Academy of Dramatic Art w Londynie. W 1947 roku Zofia Książek poznała tarnogórzanina, znanego muzyka Włodzimierza Bregułę. Została jego żoną. Po powrocie do Polski pracowała w Polskim Radiu, grała w Teatrze Ziemi Opolskiej i Teatrze Śląskim w Katowicach. Jak sama przyznaje, sceny uczyła się na pamięć. Od lat 70. zeszłego stulecia pisze wiersze, inspirowane "pozazmysłowym widzeniem".

Po przejściu na emeryturę uległa wypadkowi. Całkowicie straciła wzrok, ale i tym razem się nie poddała. Nadal występuje i spotyka się z publicznością. W lutym znowu odwiedziła miasto Gwarków. W Galerii Urszuli i Wernera Lubosów zaprezentowała monodram Finna Methlinga, zatytułowany "Podróż do zielonych cieni". Bez wystawnych dekoracji i natłoku rekwizytów w ciągu 40 minut przedstawiła burzliwe życie bohaterki sztuki. Po przedstawieniu znalazła chwilę, by porozmawiać z publicznością. Mimo przeciwności losu pani Zofia jest optymistką.

- Najważniejsze to znaleźć w życiu swoje miejsce i pracę, którą się pokocha - mówi. - Życzę państwu dużo radości życia i siły wewnętrznej, potrzebnej przy przeciwnościach losu.
Zofia Książek-Bregułowa przygotowuje właśnie swoją pierwszą książkę. Wydała już kilka tomików wierszy, ostatni, zatytułowany "W tym istnieniu drugim", w 2000 roku. Teraz nadszedł czas na zbiór opowiadań. Werner Lubos już zapowiedział zebranym w Galerii gościom, że będzie okazja, by na poddaszu "Pod Nad" spotkać się niebawem z Zofią Książek-Bregułową pisarką.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto