Wybory 2014 Bytom - Mała debata cz.II
Henryk Bonk
Inwestycje drogowe są i zawsze będą konieczne. To jednak kilka obszarów. Jeden strategiczny, gdzie inwestycje drogowe komunikują i przez to uaktywniają tereny dzisiaj niedostępne lub poprawiają obecne warunki komunikacyjne, co wpływa na atrakcyjność gminy. W Bytomiu rolę taką pełni już istniejąca obwodnica północna oraz autostrada. Kolejnym krokiem będzie budowa obwodnicy północ-południe, tzw. Becetki oraz dworca przesiadkowego w rejonie pl.Wolskiego. Istotnym zadaniem jest też budowa nowego przebiegu dzisiejszej drogi wojewódzkiej nr 79 biegnącej przez trzy miasta aglomeracji, której projekt został już przygotowany wraz z Katowicami i Chorzowem. To bardzo dobra wizja przyszłego skomunikowania i układu drogowego Bytomia. Drugi obszar, to poprawa komunikacji wewnętrznej, w tym utwardzenie dróg gminnych. To, że mamy ciągle nieutwardzone drogi gminne jest poważnym zaniedbaniem, a nawet wstydem dotychczasowych władz Bytomia. To można zrobić w ciągu jednej, najwyżej dwu kadencji. Trzeba też myśleć o przejmowaniu dróg ogólnodostępnych, które dzisiaj są własnością lub w zarządzie innych podmiotów, w tym osób prywatnych. Istnieje też zupełnie pomijany problem poprawy warunków parkowania na naszych osiedlach, szczególnie na noc, pod chmurką. Tutaj konieczna jest zdecydowana wola władz miejskich do współpracy z właścicielami i zarządcami nieruchomości na osiedlach. To jest sprawa do rozwiązania, ale władze miasta muszą tutaj przejąć rolę wiodącą.