Godnie zaprezentowali się uczniowie bytomskiej Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej podczas XIII Ogólnopolskiego Konkursu Tańca im. Wojciecha Wiesiołłowskiego w Gdańsku. Z konkursu, który zakończył się w niedzielę, przywieźli dwa pierwsze miejsca, wyróżnienia i nagrody.
To jedyny tego rodzaju konkurs tańca w Polsce. Odbywa się raz na dwa lata. Swoje umiejętności konfrontują uczniowie pięciu polskich szkół baletowych. W tym roku w Gdańsku zaprezentowało się 64 tancerzy.
Bytomska reprezentacja liczyła 16 uczniów. Na szczególne uznanie zasługują Aleksandra Maciejewska i Dawid Trzensimiech oraz Małgorzata Czajowska i Marek Zawalski.
Ola zajęła pierwsze miejsce w kategorii tańca współczesnego, a Dawid był najlepszy w kategorii tańca klasycznego, w grupie młodszych chłopców.
Aleksandra Maciejewska, poza pierwszym miejscem i nagrodą pieniężną w wysokości 1 tys. zł, otrzymała także nagrodę indywidualną dyrektora poznańskiego Teatru Tańca, w postaci zaproszenia do udziału w warsztatach.
- Dla mnie najważniejszy był konkurs tańca współczesnego. Chcieliśmy pokazać, co się dzieje w Bytomiu, jak wygląda tutaj taniec współczesny - mówi Ola.
Bytomianka pokonała 19 konkurentów w kategorii tańca współczesnego. W tym roku zdaje maturę. W drugim etapie zaprezentowała układ "Jesteś", w choreografii Victorii Day Fox, a w trzecim etapie choreografię Anny Śmiganowskiej, "A miało być tak pięknie". Obydwa układy tańczyła razem z Markiem Zawalskim. Marka jury uznało za najlepszego partnera i nagrodziło wyróżnieniem w wysokości 500 zł. Wielki triumf świętował także Dawid Trzensimiech, uczeń V klasy. Zadebiutował w konkursie baletowym i od razu zdobył pierwsze miejsce w tańcu klasycznym, wśród młodszych chłopców. Serca jurorów podbiła wariacja z baletu ,Córka źle strzeżona" i układ dowolny ,Inicjacja" w choreografii Anny Śmiganowskiej. W finale Dawid zatańczył wariację z baletu ,Copelia" i powtórzył taniec z ,Córki źle strzeżonej". Za swój wyczyn otrzymał nagrodę w wysokości 500 zł.
- Rywalizacja była zdrowa. W ogóle było bardzo przyjemnie i fajnie. Nasza szkoła zaprezentowała się bardzo dobrze. Zaprezentowaliśmy naprawdę wysoki poziom - stwierdził Dawid. Małgorzata Czajowska, uczennica VII klasy, zdobyła nagrodę pieniężną w wysokości 500 zł za interpretację układu "Kolce", przyznaną przez jednego z jurorów. W drugim etapie zaprezentowała "Kolce" w choreografii Victorii Day Fox, a w trzecim "Donnę Spietanę" w choreografii Katarzyny Aleksander-Kmieć.
- Układy miały odmienne charaktery. Najbardziej odpowiadały mi "Kolce". Ten układ był chyba bardziej drapieżny - stwierdziła Ola.
Do konkursu uczniowie bytomskiej "Baletówki" przygotowywali się kilka miesięcy. Na sukces złożyła się codzienna, żmudna praca, setki godzin spędzonych na salach baletowych. - W tygodniu mamy dziesięć godzin tańca klasycznego i sześć godzin tańca współczesnego. Dochodzą do tego jeszcze po dwie godziny tańca charakterystycznego i interpretacji ruchowych - mówi Ola.
Zwycięzcy poznańskiego konkursu swoją przyszłość wiążą oczywiście z tańcem.
- Wyjeżdżamy z Olą na studia do Rotterdamse Dansacademie. Na razie ja gromadzę środki - powiedział "DZ" Marek.
Holenderska szkoła tańca, do której egzaminy odbyły się w Śląskim Teatrze Tańca w styczniu, nie należy do najtańszych. Rok nauki kosztuje około 8500 euro.
Uczniowie swój sukces w dużej mierze zawdzięczają nauczycielom, przede wszystkim Katarzynie Aleksander-Kmieć, Annie Śmiganowskiej oraz Franciszkowi Peluritis. Ten ostatni otrzymał nagrodę gdańskiego jury za przygotowanie Dawida do konkursu.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?