Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnik załata dziury...

Maria Klimczyk
Marek Jarosz, przyszły dyrektor MZDiM. Fot. Lucyna Usińska
Marek Jarosz, przyszły dyrektor MZDiM. Fot. Lucyna Usińska
Utrzymaniem bytomskich ulic zajmie się nowe przedsiębiorstwo: Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Powstanie już 1 sierpnia. Docelowo zatrudniać ma 35 osób, dwa i pół razy więcej, niż pracuje w Wydziale Drogowym Bytomskiego ...

Utrzymaniem bytomskich ulic zajmie się nowe przedsiębiorstwo: Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Powstanie już 1 sierpnia. Docelowo zatrudniać ma 35 osób, dwa i pół razy więcej, niż pracuje w Wydziale Drogowym Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Nową komunalną firmę radni powołali 29 czerwca.

W uzasadnieniu napisali, że tak nakazuje znowelizowana ustawa o drogach publicznych, która obowiązuje już siedem lat. Kolejne uzasadnienie odwołuje się do zalecenia Regionalnej Izby Obrachunkowej. Niestety, w uzasadnieniu nie ma słowa o tym, w którym roku RIO to zalecenie wydała. Z uchwały nie wynika też, skąd w połowie roku gmina ma pieniądze na powołanie i funkcjonowanie MZDiM. Nie wiadomo też, ile naprawdę kosztować będzie podatników nowa firma. – Na sesji można było usłyszeć, że dzięki MZDiM poprawią się w Bytomiu drogi. To rewelacja! Tak nagle i od razu będzie lepiej? Ile kasy ze skromnej puli przeznaczonej na remonty dróg pójdzie na pensje dla kolejnej grupy urzędników? – denerwują się policjanci z bytomskiej „drogówki”.

Od 1994 roku drogami zajmowało się BPK, a konkretnie Wydział Drogowy. Pracuje tam 14 osób. – Wszyscy przejdą do MZDiM – zapewnia Krystyna Jastal, prezes BPK. – Nie ma w tym odebraniu nam obowiązków nic dziwnego. Ustawa z 1998 roku mówi, że zarząd drogami może być prowadzony wyłącznie przez jednostkę organizacyjną gminy, a nie spółkę. BPK jest spółką. Jednostka organizacyjna to przedłużone ramię urzędu miejskiego. Przecież część kompetencji gmina odebrała BPK już pięć lat temu. Wszystkie decyzje w sprawie remontów zapadały w urzędzie. BPK nie miało na to żadnego wpływu. Teraz o tym, którą dziurę załatać będzie decydować dyrektor MZDiM, a nie naczelnik wydziału urzędu miejskiego – dodaje Jastal.

Wiadomo już, że dyrektorem MZDiM będzie Marek Jarosz. 62-letni Jarosz mieszka w Bytomiu, ostatnio był prezesem katowickiego Autokopexu, wcześniej Polmozbytu. Przyszły dyrektor zżyma się, gdy pytam, dlaczego bytomskimi drogami musi zajmować się aż 35 urzędników. – Czy inspektorzy nadzoru to urzędnicy? – pyta. O pieniądzach nie chce na razie mówić. – Na utworzenie przedsiębiorstwa, wynagrodzenia 20, 22 pracowników, bo tyle na razie będzie nas pracować, oraz na wyposażenie pomieszczeń mam do końca roku 708 tys. zł – mówi Jarosz.

Przyszły dyrektor MZDiM nie chce też zdradzać szczegółów funkcjonowania firmy. Takich, które mogłyby przekonać użytkowników dróg do sensu jej powołania. Mówi jednak o zakupach nowoczesnego sprzętu. – Chodzi o remonter. To urządzenie, które pod ciśnieniem „wydmuchuje” dziurę w nawierzchni, czyści ją, natryskuje emulsję do środka i wypełnia. Cała robota zajmuje minutę. To urządzenie do błyskawicznego remontu dróg – przekonuje Jarosz. – Chcemy go kupić jeszcze w tym roku. Sami będziemy nim remontować drogi. Nie musimy ogłaszać żadnych przetargów – dodaje Jarosz. Remonter kosztuje około 100 tysięcy złotych. Być może jednak koszty jakie poniosą bytomscy podatnicy w związku z powołaniem nowej firmy, są wyższe od podawanych przez Jarosza.
– Na remonty dróg radni przekazali 3 miliony 180 tysięcy. To pieniądze z nadwyżki budżetowej, rozdysponowanej w marcu – twierdzi Jacek Wicherki, rzecznik UM. Na sugestię, że takiej pozycji jak MZDiM w marcowej nadwyżce nie było, Wicherki dodał: – Pieniądze były w innym dziale.
Co się takiego wydarzyło, że radni tak nagle powołali nowe gminne przedsiębiorstwo? Sprawa jest prosta: w lipcu kończy się kontrakt BPK na utrzymanie dróg...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto