MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Salsa nie jest trudna

Maria Klimczyk
Zajęcia prowadzili wczoraj amerykańscy tancerze Shezronne Zacardi i Christopher Jordan.
Zajęcia prowadzili wczoraj amerykańscy tancerze Shezronne Zacardi i Christopher Jordan.
Przychodzą codziennie i przez osiem godzin „katują ciało”, ale i umysł. Taniec afrykański, japoński, fizyczny, współczesny, salsa i joga na wyciszenie.

Przychodzą codziennie i przez osiem godzin „katują ciało”, ale i umysł. Taniec afrykański, japoński, fizyczny, współczesny, salsa i joga na wyciszenie. Ponad 300 osób przyjeżdża codziennie do Bytomia na warsztaty tańca.

Zajęcia odbywają się w ramach Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego w siedmiu studiach, w Śląskim Teatrze Tańca i szkolnych salach gimnastycznych. W Szkole Podstawowej nr 4 salsy uczyli wczoraj amerykańscy tancerze Shezronne Zacardi i Christopher Jordan. Świetnie tańczą też hip-hop, taniec latynoski i taniec afro-karaibski. Na sali kilkadziesiąt osób w różnym wieku, większość to kobiety. Marta Chełstowska ma 12 lat. Mieszka w Cieszynie, skąd codziennie z mamą przyjeżdża do Bytomia. – Mam się nauczyć tańczyć. Dziś staram się pojąć salsę, trochę już umiem jogę i hip-hop, no i próbowałam tańca afrykańskiego. Ale ogólnie to nie przepadam za tańcem – przyznaje Marta. – Dzisiejsze zajęcia z salsy są jednymi z łatwiejszych. Wiem, że hip- hop jest trudny, a modern jazz i tańce współczesne są przede wszystkim dla tancerzy. Ale jestem tu ze względu na córkę, chciałabym, żeby się trochę rozruszała – mówi Agnieszka, mama Marty, nauczycielka sztuki.

Największą popularnością wśród uczestników warsztatów cieszy się taniec afrykański. Mistrzem jest tu Kissima Diabate z Senegalu i grający na bębenkach Anani Affih, jego rodak. Ta znakomita dwójka da dwa koncerty w chorzowskiej „Szufladzie”, 30 czerwca i 8 lipca.

W przyszłym tygodniu w Śląskim Teatrze Tańca rozpocznie się drugi cykl warsztatów. Przejedzie m.in. Johannes Randolf, austriacki specjalista od gyrokinesis, techniki doskonalenia ciała i umysłu. Ciekawie też zapowiadają się zajęcia z Mariuszem Adamczykiem, nauczycielem brake dance. Za tygodniowe zajęcia trzeba zapłacić 450 złotych. Są jeszcze wolne miejsca.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto