- Myślę, że będzie lepiej, bo... już gorzej być nie może - mówi wprost wiceprezes klubu Wojciech Rudnicki.
W Bytomiu cieszą się z przerwy na reprezentację, ponieważ trener Jurij Szatałow powtarza, że potrzebuje czasu na wkomponowanie nowych graczy.
- Mecz z Wisłą Kraków, choć przegrany, był już sygnałem poprawy gry naszej drużyny. Wcześniejsze spotkania nie wyglądały dobrze, stąd nadzieja, że może być tylko lepiej - dodaje Rudnicki, potwierdzając stanowisko władz klubu wobec Szatałowa, który po porażce 0:1 z Koroną Kielce usłyszał z trybun nieprzychylne hasła. - Nadal stoimy murem za trenerem i to się nie zmienia - zapewnił.
- Piłkarze zaczynają już "łapać", o co mi chodzi, ale ciągle tracimy bramki po indywidualnych błędach - ocenia sytuację trener Szatałow.
Korzystając z ligowej przerwy Polonia rozegra sparing, znów z Koroną. Mecz odbędzie się w sobotę, prawdopodobnie w Wolbromiu. Najbliższe spotkanie w ekstraklasie bytomianie mają zaplanowane w piątek 10 września z Zagłębiem Lubin.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?