Oszczędności po zimie w Bytomiu
Kiedy pytaliśmy w listopadzie, ile pieniędzy pochłonie akcja zima w naszym mieście, otrzymaliśmy odpowiedź, że szacuje się, iż do 31 stycznia może ona pochłonąć ok. 2,5 mln złotych. Teraz już wiemy, że na pewno tyle nie wydaliśmy. A ile w takim razie? I czy naprawdę dużo udało się zaoszczędzić na lekkiej zimie?
- Akcja zima kończy się oficjalnie 31 marca - podkreśla Krystyna Ostrowska , zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej. I przypomina, że w ubiegłym roku zima mocno dała się we znaki jeszcze właśnie 31 marca. - Trudno więc w tej chwili mówić o tym, ile na tej zimie zaoszczędziliśmy. Szacunkowo możemy stwierdzić, że może to być około 300 - 400 tysięcy złotych. Tyle jesteśmy do przodu - mówi Krystyna Ostrowska. Dodaje jednak, że kiedy nie ma potrzeby, aby na drogi wyjeżdżały pługopiaskarki, wyjeżdżają zamiatarki. - Dodatkowo w pakiecie przetargowym mamy zieleń, fontanny i szalety, dlatego na razie trudno tu podawać konkrety - wyjaśnia.
My sprawdziliśmy dzisiaj, około godziny 9, jak wyglądało śródmieście. Wynik: jest pół na pół. Rano w większości na ulicach w centrum kosze były opróżnione, a mokre ślady na drogach ( Podgórna, Korfantego) sygnalizowały, że ktoś zadbał o ich wyczyszczenie. Spotkaliśmy także pracowników zamiatających plac Sobieskiego.
Ale - śmieci przy domach w okolicy placu Karin Stanek, Krawieckiej, Strażackiej ( przepełnione kosze).
No i największy problem - "miny" - szczególne okazy na ulicy Katowickiej i ul. Rostka. Na tej pierwszej to już chyba tradycja - polecamy uwadze patroli. Bo to miejsce stało się chyba wybiegiem...
Czekamy na Wasze sygnały i zdjęcia - gdzie jest czysto, gdzie fatalnie: [email protected]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?