Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w kopalni Bobrek w Bytomiu. 350 górników z koronawirusem. Kopalnia nie fedruje. Kiedy ruszy wydobycie?

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Kopalnia Bobrek w Bytomiu wznowi wydobycie w poniedziałek, 17 maja
Kopalnia Bobrek w Bytomiu wznowi wydobycie w poniedziałek, 17 maja Lucyna Nenow
Kopalnia Bobrek w Bytomiu nie fedruje od początku tygodnia. Powodem jest koronawirus, którego potwierdzono u 350 pracowników. Przebadano w sumie 2,6 tys. osób. Większość negatywnych wyników pozwala planować wznowić wydobycie na początku przyszłego tygodnia. PGG też planuje ruszyć z wydobyciem w przyszłym tygodniu.

W kopalni Bobrek 350 zakażonych koronawirusem

Do czwartku (14.05) w kopalni Bobrek należącej do Węglokoksu potwierdzono 350 zakażeń koronawirusem. Najważniejsza informacja jest taka, że zdecydowana większość pracowników nie ma objawów choroby Covid-19 lub ma, ale niewielkie. Przebadano ponad 2,6 tys. osób. To pracownicy Węglokoksu, ale i firm zewnętrznych pracujących na terenie kopalni. Zdecydowana większość miała wynik negatywny. Wkrótce ruszy druga tura wymazów. Osoby z dwukrotnie negatywnym wynikiem będą dopuszczone do pracy.

- Kompletujemy załogę. Wydobycie będziemy chcieli wznowić od najbliższego poniedziałku. Planujemy przywrócić wydobycie na wszystkich ścianach, choć pewnie nie od razu na wszystkich czterech zmianach. Na początek na dwie lub trzy. W kolejnych dniach będziemy mogli już kontynuować prace na pełnych obrotach - zapowiada Grzegorz Wacławek, prezes zarządu Węglokoks Kraj.

Kopalnia Bobrek przez ten tydzień nie fedrowała. Sytuację z koronawirusem wykorzystano, aby od poniedziałku do czwartku wprowadzić postojowe, Dzięki temu wyczerpano limit czterech dni wolnych od pracy, które zakładało porozumienie z załogą w sprawie skrócenia tygodnia pracy i obniżki zarobków.

350, czyli liczba zakażonych pracowników może robić wrażenie, ale w praktyce nie jest to tak duża absencja, która średnio może wynosić powyżej 500 osób, a co z kolei nie wypływa negatywnie na działalność zakładu.

Kopalnia Bobrek, aby usprawnić proces badań i procedury oddelegowała do sanepidu w Bytomiu czterech pracowników. Pomagają wprowadzać dane, odbierać telefony. Spółka zorganizowała też wymazobusy, których załogi pobierają wymazy od górników, ale także od ich rodzin.

Wzrost zakażeń w PGG i JSW

W kopalniach Polskiej Grupy Górniczej zakażonych jest 899 pracowników. To o 70 więcej niż dnia poprzedniego. Z kolei 1817 osób jest w kwarantannie. Pobrano 9618 wymazów. W weekend przy kopalniach prowadzone będą kolejne badania. W PGG również tylko osoby z dwoma ujemnymi wynikami zostaną dopuszczone do pracy.

Decyzje o wznowieniu wydobycia mają zostać podjęte najwcześniej w niedzielę lub poniedziałek i zależą od wyników testów. Przypomnijmy, że kopalnie Jankowice, Murcki-Staszic i Sośnica wstrzymały wydobycie do 17 maja.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest 245 zakażonych górników. To wzrost od 153 dzięki badaniom przesiewowym. Najwięcej osób, bo 233 to pracownicy kopalni Pniówek. W Zofiówce Covid-19 potwierdzono u 9 osób, a w Bziu u 4.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto