MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Panfil trzeci w Europie

BARBARA WYSTYRK-BENIGIER
Oby zdolny 15-latek nie poszedł w ślady innego polskiego tenisisty, teraz rzekomego znawcę malarstwa.
Oby zdolny 15-latek nie poszedł w ślady innego polskiego tenisisty, teraz rzekomego znawcę malarstwa.
Grzegorz Panfil, mimo swoich zaledwie 15 lat, nie jest osobą anonimową. I to nie tylko w Bytomiu i najbliższej okolicy. Członek kadry narodowej, reprezentant Górnika Bytom, tenisowy talent, który od wczoraj plasuje się ...

Grzegorz Panfil, mimo swoich zaledwie 15 lat, nie jest osobą anonimową. I to nie tylko w Bytomiu i najbliższej okolicy. Członek kadry narodowej, reprezentant Górnika Bytom, tenisowy talent, który od wczoraj plasuje się już na trzeciej pozycji w klasyfikacji ETA do lat 16, czyli europejskiego rankingu kadetów.

Przed wyjazdem do Anderlechtu, gdzie rozgrywany był w miniony weekend turniej tenisowy w kategorii pierwszej ETA chłopców do lat 16, zawodnik Górnika Bytom klasyfikowany był na ósmym miejscu.

W belgijskiej imprezie wzięło udział 64 zawodników z całej Europy. W tym i nasz reprezentant, który uznawany za jednego z faworytów turnieju, zgodnie z przewidywaniami znawców tematu, nie zawiódł. Najpierw w rewelacyjnym stylu pokonał w pierwszej rundzie Portugalczyka, Manoela (6:1, 6:1). Druga runda to pojedynek bytomianina z reprezentantem Wielkiej Brytanii - Coriie zakończona w ostatecznym rozrachunku zwycięstwem naszego zawodnika (4:6, 7:6, 6:4).

- W kapitalnym stylu wypadł rewanż Grzegorza na Chorwacie Jukiću. Była to w pewnym sensie "zapłata" za porażkę sprzed dwóch tygodni w Bratysławie. Właśnie w Anderlechcie doszło do pojedynku pomiędzy nimi dwoma - mówi Zbigniew Panfil, ojciec zawodnika, a zarazem lekarz i opiekun medyczny naszego tenisisty.

Panfil i Jukić stanęli na korcie po przeciwnych stronach w trzeciej rundzie turniejowych zmagań. Zwycięsko wyszedł z tej konfrontacji Polak, który wygrał i tym razem (6:4, 6:4). W meczu ćwierćfinałowym Grzegorz pokonał reprezentanta Rosji, Tczekowa 5:7, 6:3, 6:2. Powiodło się tenisiście Górnika Bytom także w półfinałach. Po wygranym meczu z Chorwatem Sugarem (6:4, 6:3) przyszła pora na finałowe rozstrzygnięcie. - Szczęśliwy finał nastąpił po ciężkiej walce. Nie będzie przesadą powiedzieć nawet, że po morderczym wręcz boju - powiedział "DZ" ojciec zawodnika. - Rywal Grzegorza, Chorwat Cilić, to wicemistrz Europy do lat 14 z ubiegłego roku, a zatem nie muszę dodawać, ze zwycięstwo w tym pojedynku uznawane jest za potężny sukces.

Grzegorz w tym właśnie finałowym meczu najpierw przegrał 3:6. Potem wygrał 6:1 i 7:5, czym zapewnił sobie niekwestionowane zwycięstwo w turnieju. A równocześnie awans w europejskim rankingu, aż o pięć miejsc.

Sukces bytomianina nie podlega dyskusji. Teraz pozostaje mieć tylko nadzieję, że wreszcie znajdą się chętni do pomocy i wsparcia na poważnie tenisowego talentu.

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto