Doskonale rozpoczął swoją przygodę z Górnikiem Miechowice Grzegorz Iwaniuk, nowy nabytek w zespole trenera Michała Napierały. Niespodziewanie wygrał on Wojewódzki Turniej Klasyfikacyjny w tenisie stołowym, który odbył się w Jaworznie. Zawodnik Górnika ograł pingpongistów, grających na co dzień w ekstraklasie.
Dzięki temu zwycięstwu awansował on do Ogólnopolskiego Turnieju Klasyfikacyjnego, który odbędzie się 28 września w Jaworznie. Weźmie w nim udział 28 najlepszych tenisistów z całej Polski.
- Prawdę mówiąc, nie spodziewałem się takiego sukcesu Iwaniuka - mówi trener Napierała. - Wiedziałem, że jest on w stanie wygrać, ale nie sądziłem, że tego dokona. Zaskoczył tym wszystkich, zarówno mnie, kolegów z drużyny, jak i przeciwników. Faworyci byli bowiem inni.
Iwaniuk bez problemów przebrnął przez pierwsze rundy, w których za przeciwników miał zawodników z II i III ligi. Pierwszy trudny mecz rozegrał w ćwierćfinale z Piotrem Jezikiem z AZS-u Gliwice. Po bardzo zaciętym spotkaniu wygrał nasz zawodnik 3:2. W półfinale Iwaniuk stoczył kolejny zacięty pojedynek, tym razem z Karolem Szotkiem, również z AZS-u Gliwice. Ponownie lepszy był tenisista Górnika, który zwyciężył 3:2. Tym samym Iwaniuk niejako "pomścił" Andrzeja Frankowskiego i Bartosza Kwodawskiego, którzy we wcześniejszych rundach nie dali rady Szotkowi. Frankowski przegrał z nim walkę o ćwierćfinał, natomiast Kwodawski uległ mu już w ćwierćfinale. Natomiast w finale Iwaniuk pokonał Michała Gołdyna, również z AZS-u Gliwice 3:1.
- Pojedynki z kolegami z Górnika bardzo zmęczyły Szotka. Chciałem sam sobie jak i AZS-owi Gliwice pokazać, że potrafię grać w ping-ponga. Chyba udowodniłem temu klubowi, że za wcześnie ze mnie zrezygnował - powiedział ,DZ" Iwaniuk. - Chciałem pokazać, że stać mnie na walkę z czołówką. Moje pożegnanie z AZS-em nie było przyjemne. Teraz gram w Miechowicach i jestem z tego bardzo zadowolony. Widać, że ten zespół stać na dużo. Wielkie możliwości drzemią w drużynie. Mam nadzieję, że utrzymam formę i pomogę Górnikowi w awansie do I ligi. Wiem, że Miechowice czekają na ten sukces od lat.
Iwaniuk po przyjściu do Górnika został grającym asystentem trenera Napierały. Współpraca układa się bardzo dobrze. Jest on również wielkim wzmocnieniem zespołu.
- W tej chwili Grzegorz prezentuje się najlepiej w całej drużynie. Jeśli utrzyma formę, stać nas na awans. Cel jest jeden i mam nadzieję, że wreszcie uda się nam go osiągnąć. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. 11 października gramy pierwszy mecz - mówi Napierała.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?