Trzy mecze, trzy zwycięstwa. To dotychczasowy bilans tenisistów stołowych Górnika Miechowice w tym sezonie. Bytomianie stracili na razie tylko dwa punkty. Każde zwycięstwo było niezwykle przekonujące i zdecydowane.
- Faktem jest, że przeciwnicy nie byli specjalnie silni - tonuje entuzjazm trener Michał Napierała. - Niemniej jednak nie byli to zwykli chłopcy do bicia. Wynik mówi swoje, nie znaczy to jednak, że w spotkaniach zupełnie brakowało emocji. Na pewno nie były to dla nas spacerki.
Górnik gromił kolejno Gwarka Tarnowskie Góry 9:1, Olimpijczyka Zawiercie 10:0 i OSiR Kłobuck 9:1. Bytomianie są w bardzo dobrej formie. Znakomicie spisuje się Grzegorz Iwaniuk, lider zespołu. Wspierają go Andrzej Frankowski, Mirosław Pierończyk, Bartosz Kwodawski i Jacek Szubski.
- Nasi przeciwnicy nie byli zbyt mocni, jednak ważne są zwycięstwa - mówi Iwaniuk, który kilka tygodni temu niespodziewanie awansował do czołowej ,16" tenisistów stołowych w Polsce. - Ciężka praca na treningach przynosi efekty.
Pingpongiści Górnika mają za sobą nieudane podejścia do I ligi. Dwukrotnie byli o krok od awansu, jednak w decydującym momencie nie potrafili przesądzić o swoim zwycięstwie. Najpierw na drodze stanęła Poczesna Częstochowa, a w zeszłym sezonie, TOP Bolesławiec. Czy w tym roku będzie inaczej?
- Naszą formę zweryfikują mecze grudniowe, gdy zmierzymy się z silniejszymi zespołami, AZS Gliwice czy LTS Lędziny - uważa trener Napierała. - Cel cały czas pozostaje ten sam. Chcemy wreszcie wywalczyć awans, na który tak długo czekamy. Na szczęście jesteśmy silniejsi, niż w zeszłym sezonie. Bardzo dużym wzmocnieniem okazał się Grzegorz Iwaniuk. W każdym spotkaniu procentuje zaangażowanie zawodników na treningach. Pracują, że aż miło popatrzeć.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?