W poniedziałek 8 lutego doszło do awarii nowego kotła w elektrociepłowni Zabrze, która dostarcza ciepło do 70 tysięcy mieszkańców Zabrza i Bytomia, podłączonych do sieci ciepłowniczej.
- Wciąż wychładzamy kocioł, który uległ awarii. Dopiero jak zostanie wychłodzony, specjaliści będą mogli wejść do środka i ocenić skalę awarii, a także jak szybko będzie możliwe jej usunięcie - poinformował Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o.
olecane]
Trwa chłodzenie kotła, który uległ awarii. Dopiero po jego ochłodzeniu będzie można określić jej skalę.
Jak poinformował Ławrecki, chodzi o nieszczelność układu ciśnienia. Kocioł będzie wychładzany do godzin popołudniowych. Dopiero wtedy, specjaliści będą mogli wejść do jego środka i ocenić, jak szybko awaria będzie mogła zostać usunięta.
Mieszkańcy Zabrza i Bytomia nie zostali jednak całkiem bez ogrzewania. Wczoraj uruchomiono wszystkie pozostałe kotły i ciepło jest dostarczane nieprzerwanie, jednak w mniejszej ilości. W związku z tym kaloryfery w mieszkaniach w Zabrzu i Bytomiu są chłodniejsze. O ile jeszcze w nocy różnica temperatury w mieszkaniu, nie była odczuwalna - dzisiaj te sytuacja może ulec zmianie i mieszkańcy mogą odczuć różnicę.
Przypominamy. Trzy lata temu fiński koncern uruchomił nowy zakład. Jego budowa pochłonęła 870 milionów złotych. Zakład dostarcza ciepło do 70 tysięcy gospodarstw domowych w Zabrzu i Bytomiu.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?