Szczypiorniści MOSM-u Bytom wygrali drugą rundę mistrzostw Śląska chłopców (rocznik 1994). W klasyfikacji generalnej zawodów bytomianie odrobili jeden punkt do prowadzącego Zrywu Chorzów. Podopieczni trenera Andrzeja Ścierki byli o krok od wyjścia na pozycję lidera. W decydującym meczu zremisowali jednak ze Zrywem 12:12.
Jeszcze 70 sekund przed końcem spotkania MOSM prowadził 12:10. Trzynastego gola dla bytomian mógł zdobyć Dawid Winiarski, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. W odpowiedzi dwie bramki zdobyli rywale i dzięki dobrej końcówce doprowadzili do remisu.
— Mieliśmy ich na widelcu. Szkoda, że nie dowieźliśmy tego zwycięstwa — żałuje trener Ścierko. — W naszej drużynie widoczny był brak środkowego rozgrywającego Roberta Koniecznego, którego zmogło przeziębienie.
Dwa pozostałe mecze MOSM wygrał pewnie i zdecydowanie. Rozgromił MKS Siemianowice 20:4 i Viret Zawiercie 12:4. Kolejna runda mistrzostw odbędzie się 25 lutego w Bytomiu.
— Musimy odrobić stratę do Zrywu. Jeśli nie wygramy u siebie, ciężko będzie ich dogonić. Tylko zwycięstwa grupy jedzie bowiem na mistrzostwa Polski — podkreśla szkoleniowiec.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
