Znakomity występ biegacza katowickiego AZS w Erfurcie. Michał Wyderka pobił swój życiowy rekord

W biegu tym Filip Ostrowski (RKS Łódź) finiszował na czwartej pozycji, a uzyskany czas 3:39.82 jest nowym halowym rekordem Polski w kat. młodzieżowców i jednocześnie piątym najlepszym wynikiem na liście krajowej. Bieg wygrał Sven Wagner (Niemcy) z czasem 3:39.11 min.

Uzyskany wynik pozwolił Wyderce zakwalifikować się do rozgrywanego w tym tygodniu IX Mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu. To jedyny halowy mityng w Polsce należący do najbardziej prestiżowego cyklu zawodów World Athletics Indoor Tour Gold. W hali Areny Toruń wystartują medaliści ostatnich Halowych Mistrzostw Świata w Belgradzie oraz Mistrzostw Europu w Monachium. Pobiegną między innymi takie zawodniczki jak Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Ewa Swoboda, Pia Skrzyszowska, czy też Damian Czykier. W Toruniu rozegranych zostanie 13 konkurencji, kobiety na 60, 400, 800, 3000 metrów i 1 milę oraz 60 metrów przez płotki, natomiast konkurencji męskich będzie siedem – biegi na 400, 800 i 1500 metrów, bieg na 60 metrów przez płotki oraz skok wzwyż, skok w dal i skok o tyczce.

- Cieszy, że wynik uzyskany przez Maćka w Erfurcie jest też lepszy od dotychczasowego rekordu Polski U-23. To był w gronie seniorów znakomity bieg w wykonaniu Polaków. To dobrze rokuje, bo obaj jeszcze jeden rok będą młodzieżowcami. Wyderka pochodzi z Piekar Śląskich i jest wychowankiem bytomskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, tej z której kiedyś wyszedł znany wszystkim znakomity lekkoatleta, Marek Plawgo, czy też sprinterka Magdalena Gorzkowska, wicemistrzyni Europy, uczestniczka Olimpiady w Londynie. Maciek trafił pod moją opiekę kiedy miał 13 lat i rozpoczynał gimnazjum. Przez cały okres nauki w naszej szkole, aż do ukończenia V Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego był zawodnikiem SPMS MKS MOSM Bytom. Obecnie studiuje na II roku w katowickiej AWF i startuje w barwach AZS AWF Katowice. Mimo zmiany barw klubowych, podjął decyzję, że nadal trenuje ze mną. Zdecydowały o tym regularne postępy Maćka i pewnie … zaufanie jakim mnie obdarza. Specjalizuje się w biegach na średnich dystansach. Pierwszy medal mistrzostw Polski zdobył już w kategorii młodzików. Był to brąz na 1000m. W halowych mistrzostwach Polski juniorów sięgnął po złoto w biegu na 600m. Przed rokiem startując w już stawce seniorów wybiegał brąz halowych mistrzostw Polski na 800m – mówi Janusz Szczyrk, trener MKS MOSM Bytom.

W bytomskim klubie trenuje spora grupa utalentowanej młodzieży. W ubiegłym roku podczas wojewódzkich finałów Licealiady, uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego pokazali, że należą do ścisłej czołówki województwa śląskiego. W kategorii dziewcząt reprezentacja szkoły wywalczyła pierwsze miejsce, a wśród chłopców drugie. Już w najbliższy weekend w nowej hali sportowej Uniwersytetu Rzeszowskiego odbędą się Mistrzostwa Polski juniorów i juniorów młodszych.

– Jedziemy tam z nadziejami na zdobycie kolejnych medali. Przed rokiem na najwyższym podium stanęła Jagoda Bochenek, tytuły wicemistrzowskie przywieźli Adrian Romberg i Oliwia Zimoląg. Teraz liczę jeszcze na Łukasza Zaczyka, który ma obecnie najlepszy wynik w Polsce na 1000m – dodaje Szczyrk.

Bytomscy lekkoatleci mają skromne warunki treningowe. Do rzeszowskich mistrzostw przygotowywali się na tygodniowym obozie w Toruniu, trenując na toruńskiej Arenie. Na Śląsku nie ma odpowiedniej hali do treningów biegowych, a zawodnicy trenera Szczyrka jeżdżą przeważnie trenować w Ostrawie.

– To najbliższy obiekt, na którym można zrobić solidny trening. Spod szkoły mamy 105km, do Rzeszowa, czy Torunia jest zdecydowanie dalej. Latem też nie ma gdzie trenować, korzystamy głównie z bieżni stadionu tarnogórskiego Gwarka – kończy Szczyrk.