Hokeiści Polonii Bytom zakończyli sezon regularny i już jutro rozpoczną rozgrywki play-off. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych trenera Adama Frasa będzie Cracovia, bardzo wzmocniona w czasie przerwy między rozgrywkami. "Pasy" uchodzą teraz za głównego faworyta do awansu do ekstraklasy, więc jutrzejsze spotkanie będzie dla polonistów wielką próbą sił. Rewanż odbędzie się w niedzielę w Bytomiu.
- Trenujemy w pełnym składzie i bardzo sumiennie przygotowujemy się do jutrzejszego meczu. Zdajemy sobie sprawę, że kluczem do zwycięstwa będzie dyscyplina taktyczna, konsekwencja oraz odpowiedzialność w grze. Nie stać nas na otwartą wymianą ciosów z Cracovią - podkreśla trener Adam Fras. Szkoleniowiec Polonii cały czas zastanawia się nad wypełnieniem luki po Januszu Syposzu, który wyjechał do pracy do Niemiec. "Saper" był w tym sezonie podporą bytomskiej defensywy, więc jego brak, szczególnie w play-off będzie dużym osłabieniem niebiesko-czerwonych. - Jeszcze nie podjąłem decyzji o tym, kto zastąpi Janusza. W obwodzie mam Marka Żurka i Arka Zająca - informuje trener Fras. - W ataku bardzo liczę na Krzyśka Kuźniecowa, który znakomicie wprowadził się do zespołu i jest w tej chwili jednym z jego liderów. Liczę, że w decydujących momentach weźmie ciężar gry na siebie.
Piętą achillesową polonistów była ostatnio skuteczność, więc tym ważniejsze będzie jak najlepsze wykorzystanie w Krakowie podbramkowych sytuacji.
- Okazji do strzelenia bramek nie będzie zbyt wiele - podkreśla trener Fras. - Wiele będzie zależało od naszej gry w tyłach. Mam nadzieję, że Zbyszek Szydłowski pokaże na co go stać.
Rewanż z Cracovią Polonia zagra w niedzielę o godz. 18.00.
Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
