Bytomscy stróże prawa poszukiwali włamywacza, który w marcu dostał się do garażu przy ul. Chorzowskiej. Złodziej ukradł z niego wszystko co było metalowe oraz sam garaż. Ponieważ konstrukcja garażu była metalowa padła łupem złodzieja. Pokrzywdzony straty oszacował na blisko 3 tysiące złotych. Poszukiwania przyniosły efekt i w ręce kryminalnych z komendy wpadł 19-latek. Jak się okazało metalowy garaż oraz jego wyposażenie zdążył już sprzedać na złomowisku. Bytomianin trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy z komendy udowodnili mu jeszcze włamanie do remontowanego mieszkania przy ul. Floriańskiej w grudniu ubiegłego roku. 19-latek wtedy powyrywał ze ścian kable instalacji elektrycznej, które również sprzedał na złomie. Młodzieniec dodatkowo przyznał się do kilkunastu innych włamań do piwnic, garaży i mieszkań w rejonie centrum Bytomia w okresie od grudnia 2016 roku do marca tego roku. Teraz policjanci kontaktują się z pokrzywdzonymi. Bytomianin jak na razie usłyszał dwa zarzuty. Jednak jak śledczy uzupełnią materiał dowodowy zostaną mu uzupełnione pozostałe zarzuty. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?