Ławeczka, którą można oglądać do 10 września w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu, została zaprojektowana i skonstruowana przez Wilhelma Rettiga pod koniec XIX wieku i służyły uczniom do późnych lat 50-tych XX wieku.
- Pod pulpitem ławeczki, którą zakupiło nasze muzeum, znaleźliśmy kartki z 1957 roku. Prawdopodobnie służyła ona wtedy jako mebel w salce przykościelnej, ponieważ na kartkach są zapisane lekcje katechezy - mówi Anna Rak z działu edukacji Muzeum Górnośląskiego.
Ławki jak na dzisiejsze czasy są bardzo nietypowe. Pulpit jest połączony z krzesełkiem. - Ławki były stale udoskonalane. Po pierwsze były ergonomiczne i dostosowywane do potrzeb dziecka, jego wieku czy sposobu nachylenia nad pulpitem. Pulpit oczywiście był wyposażony w miejsca na kałamarz i pióro, a pod pulpitem an zeszyty - wyjaśnia Anna Rak.
Ławeczki były jednoosobowe. Ze szkół zaczęto je powoli wycofywać w latach 20- i 30-tych, choć jeszcze przez wiele lat można było je znaleźć w wielu szkołach. Z produkcji takich ławek zrezygnowano, ponieważ zaczęto się skłaniać do do rozdzielenia ławki od krzesła. - Ma to oczywiście swoje plusy, bo uczeń ma większą swobodę, ale też - co widać często na lekcjach w szkołach, powoduje pewien chaos - dodaje Anna Rak.
Ławka będzie wystawiona do oglądania w Muzeum Górnośląskim do 10 września. W sobotę 2 września pierwszaki będą mogły przyjść ze swoimi tytami by wziąć udział w warsztatach selfie i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie wystylizowane na okres pierwszej połowy XX wieku. Warsztaty rozpoczną się o godz. 12.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?