Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Bytomiu z udziałem nastolatki. Poszkodowaną Agnieszkę potrącił samochód. Jej rodzice proszę o wsparcie w kosztownej rehabilitacji

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Po wypadku z udziałem nastolatki doszło 22 czerwca w Bytomiu. Dziewczynka na skutek potrącenia przeszła szereg operacji i wciąż czeka ją rehabilitacja. Rodzice proszą o wsparcie w walce o zdrowie córki.

Co się stało dziewczynie?

Do tragicznego zdarzenia doszło 22 czerwca około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Łużyckiej w Bytomiu.

- Poszkodowana miała szybkim krokiem przechodzić, czy też przebiegać przez przejście dla pieszych. Na jednym z pasów, samochód zatrzymał się przed nią, ale uderzyło w nią auto jadące drugim pasem - relacjonuje asp. Anna Oczkiewicz z bytomskiej policji.

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Potrącona dziewczynka miała nim zostać przetransportowana do szpitala. - dodaje.

W momencie zdarzenia nie było wiadomo, czy dziewczyna miała zielone światło. Co sprawiło, że stała się tragedia? Pośpiech? Nieuwaga kierowcy? Nieuwaga dziewczyny? Prędkość?

— Oboje dotarliśmy na miejsce wypadku, jeszcze zanim została córka została przetransportowana do szpitala. Widok mojej kochanej córeczki w takim stanie… Do dzisiaj nie mogę się z tego otrząsnąć – opowiada matka.

Teraz dla nastolatki najważniejsze jest wrócić do zdrowia – dostać od losu drugą szansę. Matka dziewczyny mówi, że w wyniku wypadku „lekarze stwierdzili krwiak w głowie, złamaną prawą nogę i prawą rękę, złamania miednicy, liczne obrażenia, otarcia i rany.”

Konieczna rehabilitacja

Obrażenia 17-latki były dość poważne. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i przetransportowano nastolatkę do szpitala.

— Bardzo proszę o pomoc dla mojej córki. Ta sytuacja spadła na nas zupełnie niespodziewanie - zakończenie roku, plany wakacyjne. I nagle zdarza się wypadek. Potrzebujemy wsparcia w dalszym leczeniu i rehabilitacji Agnieszki – mówi mama dziewczyny pani Elżbieta.

Dziewczyna w tym roku skończyła 3 klasę liceum. Lubiła spacery, koszykówkę, basen. Była otwarta i towarzyska. Obecnie pani Elżbieta pomaga córce we wszystkich podstawowych czynnościach (także karmieniu), ponieważ Agnieszka wymaga całodobowej opieki. Matka codziennie na kilka godzin zmienia się z pracującym mężem. Według jej relacji córka jest załamana całą sytuacją. Lekarze mówią, że powrót do zdrowia zajmie miesiące. Na ten moment dziewczyna przeszła m.in. operację złamanej ręki i nogi.

— Poza tym założono jej szyny usztywniające miednicę i kość ogonową, ma także sporo blizn po wypadku (na głowie, nogach, brzuchu, plecach). Czeką ją jeszcze operacją związaną z wyciąganiem śrub z miednicy – czytamy w opisie zbiórki na pomoc w dziewczynie.

Link do wsparcia Agnieszki tutaj.

O wypadku więcej pisaliśmy >>TUTAJ <<

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto