Wszyscy, którzy zamierzają odebrać węgiel na talony, powinni uzbroić się w cierpliwość

Ponad dwa miesiące na zrealizowanie talonów na węgiel, czekają emeryci, renciści oraz pracownicy przebywający na urlopach górniczych, "podlegający" pod Bytomską Spółkę Restrukturyzacji Kopalń. Od początku maja bezskutecznie próbują odebrać węgiel. Żadna z kopalń nie chce wydać im węgla i nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje i czy w ogóle mają szansę zrealizować deputat węglowy.

Niewiele pozostało już przywilejów górniczych, więc tym bardziej są one cenne. Żeby je wyegzekwować, trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość.

- Jestem emerytem. Pracowałem w byłej Kopalni Miechowice i przysługują mi trzy tony węgla. Próbowałem kilka razy zrealizować talony i niestety, nikt nie chce węgla wydać. Do zimy jeszcze niby daleko, ale chciałem otrzymać węgiel już teraz. Próbowałem się dowiedzieć, dlaczego nie można odebrać węgla, ale nikt nic nie wie na ten temat. W Kopalni Miechowice wręcz z takim drwiącym uśmiechem powiedziano mi, że nie będzie wydawki i nie wiadomo, do kiedy - zadzwonił do nas jeden z czytelników (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

- Próbowałem odebrać węgiel w byłej Kopalni Bobrek, ale nie udało mi się. Kiedy zadzwoniłem do Kopalni Miechowice, nie tylko powiedziano mi, że wydawki nie będzie, ale także, że była Kopalnia Bobrek nie sprzedaje węgla, bo nie ma... Z powodu awarii szybu wydobycie węgla spadło. W "Bobrku" powiedziano mi jednak, że węgiel jest, ale Bytomska Spółka Restrukturyzacji Kopalń nie przelała pieniędzy i dlatego nie możemy dostać węgla. Przecież to jakieś kpiny. Panuje kompletna dezinformacja i nikt nie potrafi powiedzieć, dlaczego talony stały się bezużytecznym świstkiem papieru.
W dziale ekspedycji i rozliczeń Zakładu Górniczego Bytom III dowiedzieliśmy się, że węgiel jest, ale rzeczywiście nie są realizowane talony na węgiel, przysługujące emerytom i rencistom BSRK.

- Mniej więcej od marca nie wydajemy węgla emerytom i rencistom, bo nie otrzymalibyśmy za to pieniędzy. Na początku roku wydaliśmy resztę węgla, około 800 ton, kiedy jeszcze mieliśmy wpłatę na tę ilość węgla. Nie dokonano odpowiednich przelewów - mówi Renata Meler z działu ekspedycji i rozliczeń w ZG Bytom III.

Od ubiegłego roku zmieniło się prawo i w tym roku po raz pierwszy trzeba było ogłosić przetarg i wyłonić firmę, zobowiązaną do wydawania węgla. Ustawa o zamówieniach publicznych rygorystycznie określa warunki udziału w przetargu.

W najbliższym czasie jednak problem zostanie rozwiązany. Kilka tysięcy osób, którym przysługują talony na węgiel i zamierzają je zrealizować, będą mogli to zrobić prawdopodobnie w trzech górniczych zakładach.

- W ubiegłym tygodniu udało nam się się rozstrzygnąć przetarg, który wielokrotnie ogłaszany wcześniej, nie dał rezultatów i wyłonić firmę, zobowiązaną do wydawania węgla emerytom i rencistom BSRK oraz pracownikom przebywającym na urlopach górniczych - mówi Tomasz Procak, zastępca Dyrektora Biura ds. Zagadnień Polikwidacyjnych i Spraw Zagospodarowania Majątku w Bytomskiej Spółce Restrukturyzacji Kopalń.

- Przetarg musiał być przeprowadzony w trybie ustawy o zamówieniach publicznych, gdyż firma nasza zakupuje węgiel na pokrycie tych świadczeń za pieniądze pochodzące w stu procentach z dotacji budżetowej. Wcześniej prowadzone trzy procedury przetargowe nie wyłoniły dostawcy z powodu braku dwóch ważnych ofert. Ostatecznie 8 lipca przetarg wygrała Centrala Zbytu Węgla "Węglozbyt" z którą pod koniec tygodnia podpiszemy umowę. W umowie określone zostaną kopalnie, które będą wydawać węgiel na talony. Prawdopodobnie będą to dwie kopalnie z terenu Bytomia i jedna z Piekar Śląskich - dodał Procak.

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, węgiel prawdopodobnie będzie można odebrać w Zakładzie Górniczym "Centrum", Zakładzie Górniczym Bytom II i Zakładzie Górniczym "Piekary" jeszcze w tym miesiącu.