Pierwszy w swoim mieszkaniu w centrum miasta skrywał sześć działek tego narkotyku, a drugi, który mieszka w Stroszku - miał ich 30. Za posiadanie środków odurzających obu bytomianom grozi do trzech lat za kratkami. O tym, czy zostaną tymczasowo aresztowani, zdecydują prokuratura i sąd.
Wsparcie emocjonalne przyszłych rodziców, czyli kim jest doula?