Włamywacze za kratkami

Pierwszy z zatrzymanych mężczyzn wpadł w ręce policjantów z komisariatu w Stroszku wczoraj około 4.00 w nocy, gdy siedząc w hyundaiu zaparkowanym przy ulicy 11 Listopada manipulował śrubokrętem przy stacyjce pojazdu. Bardzo szybko wyjaśniło się, że warty około 3 000 złotych samochód został przez niego skradziony kwadrans wcześniej z ulicy Okólnej. Zatrzymany to 29-letni mieszkaniec Bytomia – Miechowic, który w przeszłości był już zatrzymywany w związku z kradzieżami pojazdów.

Niespełna dwie godziny później przy ul. Mickiewicza patrol z komisariatu III zatrzymał mających 19 i 20 lat dwóch mieszkańców Bytomia, którzy włamali się do fiata palio oraz dwóch mercedesów, z których skradli radioodtwarzacz i sprzęt sportowy. Jeszcze tego samego dnia w południe, inny patrol z komisariatu III zatrzymał 33-letniego bytomianina, który przy ulicy Szymanowskiego wyłamał zamek w drzwiach audi A-3 i ukradł łyżworolki, radio samochodowe i pozostawiony na widoku portfel.

Natomiast po południu kryminalni z komisariatu w Szombierkach zatrzymali dwóch bytomian podejrzanych o włamanie do mieszkania przy ul. Konstytucji i kradzież dwóch pieców, pralki oraz zlewozmywaka. Przedmioty te zostały odzyskane przez funkcjonariuszy na jednym ze złomowisk w okolicy Bytomia – Bobrka.
Za kradzież pojazdu w więzieniu można spędzić do 8 lat, natomiast za kradzież z włamaniem można trafić za kratki nawet na lat 10.