Nieznany sprawca niszczy drogę i teren na uboczu piekarskiej dzielnicy Dąbrówka Wielka. Ciężkim samochodem ciężarowym przejeżdża ulicą Dąbrówki w kierunku dawnego Zakładu Górniczego "Rozalia". Wywozi gruz i ziemię.
Taką informację przekazało Urzędowi Miasta kilku mieszkańców. Narzekali, że w okresie prac polowych zwały odpadów utrudnią im dojazd na pole. Wydział Ekologii i Rolnictwa UM przeprowadził we wskazanym miejscu wizję lokalną. Oczom urzędników ukazała się zdewastowana droga, prowadząca na pobliskie pola uprawne. Zobaczyli również sporą ilość niedbale zrzuconego gruzu oraz ziemi.
- Mogliśmy zadziałać tylko w przypadku niszczenia drogi. Ustawiliśmy tam znak, ograniczający tonaż samochodów. To jedyne wyjście, jeśli nikt nie wie, do kogo należy ciężarówka - tłumaczy Zenon Przywara, naczelnik Wydziału Ekologii i Rolnictwa piekarskiego UM. - Gruzu i ziemi usunąć nie możemy, ponieważ znajduje się na terenie byłego Zakładu Górniczego "Rozalia", który ma swojego właściciela.
Urzędnicy zawiadomili policję. Ma ona odnaleźć właściciela ciężarówki i odpadów. Pismo w tej sprawie otrzyma od władz miasta Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, aby zapoznał się z sytuacją i także podjął odpowiednie działania.
Właścicielem terenu, na którym zauważono gruz i zanieczyszczoną ziemię, jest spółka z Siemianowic Śląskich. Od dłuższego czasu jednak nikt się nim nie interesuje. Piekarskie władze zapowiadają konkretne kroki zaradcze, choć gmina otrzymuje za tę działkę należny podatek.
- Ustalimy, kto ponosi winę za ten zły stan rzeczy. Miasto nie pozwoli na dewastowanie obszaru, który administracyjnie mu podlega - informuje Przywara.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?