Na rynku w Bytomiu latem kwiaty można zobaczyć między innymi w kwietnikach na rynku, od strony ulic Gliwickiej i Piastów Bytomskich. Mamy pierwszą połowę lutego, a tam żonkile i narcyzy już dawno wykiełkowały. Ba, mają już dobrych kilka centymetrów. Gdyby była to druga marca, nikogo by ten fakt nie zdziwił. W pierwszej części lutego - owszem.
Prof. Adam Rostański z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego podkreśla, że ze wzrostem roślin związane są dwa czynniki.
- Pierwszy to długość dnia. Chodzi o długość naświetlenia w ciągu doby, a w naszej szerokości geograficznej to ważna informacja. Drugim czynnikiem jest temperatura. Jeśli spada regularnie poniżej zera, hamuje to rozwój roślin. W przypadku takiej zimy, jaką mamy teraz, sygnały, które rośliny powinny odbierać w marcu, odbierają już w styczniu. Dochodzi wtedy to zaburzenia tych dwóch aspektów reakcji roślin. Sygnał temperaturowy wprowadza rośliny w błąd. Pośrednio wpływ na wcześniejszy wzrost roślin ma również brak śniegu. Śnieg, gdy zalega, nie dopuszcza promieni słonecznych do powierzchni gleby, a czasem działa wręcz jak lustro, odbijając je. Z drugiej strony brak pokrywy śnieżnej oznacza większy wpływ mrozu na glebę - mówi prof. Rostański.
Nie przegap
Do tej pory wyraźną granicą klimatyczną w Polsce była linia Wisły. Gdy na Dolnym Śląsku czy pod Szczecinem zakwitały już drzewa owocowe, za Wisłą można było to obserwować dopiero 2-3 tygodnie później. Drzewa owocowe zakwitają zazwyczaj w kwietniu, kiedy zdarzają się jeszcze przymrozki. Dzisiaj mamy inną cyrkulację: albo ciepło z południa, albo zimno z północy. Tego zimna jest coraz mniej.
- Jeśli drzewa owocowe zakwitną wcześniej, istnieje duża szansa, że kwiaty zostaną uśmiercone przez nagły przymrozek. Ważne jest też to, że większość owadów, zwłaszcza główni zapylacze, budzą się dużo później, więc niektóre kwiaty, nawet jeśli nie zniszczy ich mróz, mogą pozostać niezapylone. Są też jednak odmiany roślin późno kwitnące. W związku z wieloletnim brakiem prawdziwej zimy niewykluczone jest, że drzewa owocowe będą kwitnąć dwa razy w roku. Pytanie tylko, czy zdołają dwa razy w roku w pełni wykształcić owoce - zastanawia się prof. Adam Rostański.
Wcześniejszy rozkwit drzew owocowych może mieć wpływ na późniejszą ilość owoców na rynku, a to z kolei nie pozostanie bez wpływu na ich cenę.
Nie przegap
Oferta promocyjna
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?