Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wąskotorówka ma problemy przez budowę A1

Katarzyna Nylec
Nie mamy dobrych wieści dla sympatyków Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Plany stowarzyszenia kolei już w zeszłym roku pokrzyżowała budowa autostrady A1. I tym razem należy się spodziewać przestoju w ruchu pociągów GKW.

Sytuacja wynika z konieczności budowy wiaduktów kolejowych (WK-438a na linii PKP Chorzów Batory - Tczew oraz WK-438b na linii GKW Bytom - Miasteczko Śl.), które przerzucone nad jezdniami autostrady zapewnią bezkolizyjne skrzyżowanie drogi kołowej z szynową.
Zamknięcie linii wąskotorowej nastąpiło w połowie marca i potrwa, zgodnie z harmonogramem budowy, aż do października. - Tak długi czas zamknięcia wynika ze ścisłej korelacji technologii budowy wiaduktu na linii PKP z wiaduktem na linii wąskotorowej - informuje Bartosz Uryga, prezes Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Oprócz budowy obiektów inżynierskich zmieniany jest układ torów PKP oraz geometria linii wąskotorowej.
Na czas budowy wiaduktów PKP będzie wykonany "bypass" dla linii normalnotorowej, którym pociągi PKP będą omijały budowę. - Niestety ze względu na niekorzystne na warunki terenowe i wysokie koszty nie było możliwe wykonanie analogicznego obejścia torowego dla linii wąskotorówki - wyjaśnia Uryga.
Na otarcie łez przy okazji budowy wiaduktu ułożone zostanie 300 metrów nowego toru. Zlikwidowana zostanie też zapożarowana hałda pogórnicza, z której unosił się nieprzyjemny dym.

Stowarzyszenie zapewnia nas, że dba o teren, gdzie zaraz po otwarciu szlaku uruchomią pociągi do Kopalni Srebra, a w 2012 roku nad Zalew Nakło-Chechło.
W dosyć długiej przerwie Uryga widzi i dobre strony. Czas ten przeznaczony zostanie na przygotowanie taboru na sezon 2012. Trudno się dziwić - dawno zamortyzowane i zdekapitalizowane maszyny z lat 70. czy nawet 60. powinny przejść solidną naprawę kapitalną. Czy znajdą się na nie pieniądze? Teraz wszystko w rękach właściciela, czyli gminy.
Prezes stowarzyszenia przyznaje, że do tej pory nie udało się w tym roku kontynuować procesu odtwarzania sprawnego parku wagonowego i wzorem zeszłego roku wysłać kolejnych trzech wagonów letnich do naprawy. I ten problem spędza im sen z powiek, bo w 2012 roku, mimo ponownego otwarcia linii nad Zalew Nakło-Chechło może okazać się, że nie będzie czym tam dojechać...

Pomyślna informacja dla naszych pasażerów jest taka, że kolej nie popadnie w sen zimowy. Od lutego organizowane są, cieszące się wielką popularnością, wycieczki do Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu. Raz w miesiącu można z dworca przy ulicy Zabrzańskiej wyruszyć w pełną industrialną podróż do krainy węgla i stali. Kolej - która w XIX wieku została stworzona dla rodzącego się przemysłu ciężkiego, w XXI wieku dalej może służyć obiektom (po)przemysłowym. Kursy pociągów do Elektrociepłowni przydają na każdą ostatnią niedzielę miesiąca (z powodu świąt za wyjątkiem kwietnia, kiedy impreza odbędzie się tydzień wcześniej): 17 kwietnia, 29 maja, 26 czerwca. Cena biletu obejmująca przejazd i zwiedzanie wnętrz EC wynosi jedynie 15 złotych.


Czytaj również:Rudy: Będzie kolej wąskotorowa pomiędzy Gliwicami a Rybnikiem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto