Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W morzu twoja droga, czyli morska wystawa w Muzeum Górnośląskim

Magdalena Nowacka-Goik
Muzeum Górnośląskie
W Bytomiu Muzeum Górnośląskie organizuje morską wyprawę. Dowiemy się, jak wyglądało życie na okręcie.

Luksusowy rejs niezatapialnym transatlantykiem , po wodach mórz i oceanów malarstwa marynistycznego. Taką propozycję dla wszystkich śmiałków żądnych przygód, specjalnie na wakacje, przygotował Wojciech Moś, kurator wystawy „In mari via tua. W morzu twoja droga.”

Pamiątki i niezwykłe dokumenty, modele okrętów, a także mniej i bardziej znane fakty związane z żeglugą - to wszystko odkryjemy właśnie teraz w Muzeum Górnośląskim. To już czwarta wystawa marynistyczna w tej placówce. Te wcześniejsze były poświęcone marynarce wojennej i handlowej, a także historii Gdyni. Teraz motywem przewodnim jest człowiek i morze oraz pamiątki po ludziach morza.

Sztućce i dzwon z Batorego

- Skąd wziął się pomysł na tę wystawę? Chyba po prostu z moich zainteresowań i chęci podzielenia się nimi z innymi - mówi Wojciech Moś, kurator wystawy. A nazwa ? „W morzu twoja droga” - „in mari via tua” to dawna łacińska dewiza, ważna także obecnie dla narodów i państw morskich. Aktualnym pozostaje również przekonanie, że kto ma dostęp do morza, ma dostęp do całego świata.

Na wystawie zaprezentowane są obiekty związane z marynarką wojenną, w tym pamiątki po sławnej Flotylli Pińskiej, eksponaty z zakresu umundurowania i symboliki wojenno-morskiej, jak również modele statków i okrętów, które ongiś pływały pod polską banderą. Zwiedzający zobaczą też wyposażenie statków. Wśród tych ostatnich, na przykład zastawy porcelanowe i sztućce z transatlantyków Batory i Piłsudski, sygnowane znakiem armatora. Wyjątkowym eksponatem jest mundur galowy z 1938 roku , należący do oficera polskiej marynarki wojennej. Mundur był wyjątkowo kosztowny, szyty na miarę. Jest i kurtka galowa marynarza niemieckiej floty cesarskiej z 1912 roku.

- Mamy też rzecz na pozór niepozorną: odznakę pierwszej załogi okrętu podwodnego Orzeł z 1939 roku. Właśnie wtedy okręt ten wszedł do służby - opowiada Wojciech Moś.

Jest też oczywiście model Batorego, liczący prawie dwa metry i autentyczny dzwon z tego statku. Nie brakuje modeli okrętów wojennych, jest Burza, Wilk, Orzeł i Dzik. Tu szczególnie ciekawy jest Orzeł, którego wraku do dzisiaj nie odnaleziono. Przy okazji warto zapamiętać morską nomenklaturę. Nie używamy zamiennie nazwy statek i okręt. - Okręt to nazwa zarezerwowana dla wojennych jednostek. Statek służy do przewozu osób i towarów - wyjaśnia Wojciech Moś. Istnieje też różnica między kaperem a piratem. Kaper to marynarz, który ma zgodę swojego suwerena na łupienie i działa w jego imieniu, a łupy są do podziału. Pirat z nikim się nie dzieli.

Życie portowe na grafikach

Innym ciekawym modelem jest replika XV-wiecznego gdańskiego okrętu - karaka, po polsku nazywanym Piotr z Gdańska. Od 1473 roku, pod dowództwem gdańskiego kapera, Pawła Beneke, okręt prowadził z sukcesami działania przeciw Anglii.

- Znany jest również z tego, że Paweł Beneke dowodząc tym okrętem, zdobył słynny obraz Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”, który można obecnie oglądać w Gdańsku - opowiada Wojciech Moś. Wśród eksponatów są XVIII-wieczne grafiki autorstwa holenderskiego marynarza i artysty grafika Reiniera Noomsa zwanego Zeemanem, przedstawiające jemu współczesne statki i okręty, bitwy morskie oraz życie portowe. - Tworzył je człowiek, który był mocno związany z morzem. Są więc nie tylko wyjątkowe pod kątem artystycznym, ale i niezwykle profesjonalne. On po prostu znał okręty od podszewki. Wiedział, jak wyglądały podczas sztormu czy w czasie bitwy morskiej. Widać dbałość o wierne odzwierciedlenie szczegółów olinowania i innych detali związanych z żeglowaniem. U nas te grafiki są mało znane, a naprawdę zdecydowanie warto je zobaczyć - podkreśla Wojciech Moś.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto