W Bytomiu pojawią się automaty skupujące plastikowe butelki?
Rada Miasta Bytom 26 sierpnia przegłosowała uchwałę obligującą prezydenta miasta do podjęcia wszelkich możliwych, koniecznych i prawnie dopuszczanych działań polegających na promocji wprowadzenia systemu kaucji za plastikowe butelki w Bytomiu.
- Do wyborów szliśmy z hasłem "Bytom to nie hasiok". Chcemy iść krok dalej i zwiększać świadomość społeczną poprzez akcję "Bytom bez plastiku" - mówi radny Michał Misiaszek.
Jak miałoby to wyglądać? Chodzi o ustawienie w różnych miejscach miasta automatów, które będą skupowały plastikowe butelki z kodem kreskowym od mieszkańców. Za jedną sztukę maszyna wydawałaby kupon o wartości 15 groszy, który można przeznaczyć na określone cele.
Punkty z automatu będzie można wydać m.in. na:
- przekazanie pieniędzy dla organizacji pożytku publicznego, klubów sportowych etc.
- bilety komunikacji miejskiej
- bilet/zniżkę do BeCeKu
- bilet/zniżkę do Opery Śląskiej
- bilet/zniżkę do Muzeum Górnośląskiego
- bilet/zniżkę na basen, siłownię etc.
- bilet/zniżkę na lodowisko
- zniżkę na pamiątki w Biurze Promocji Miasta
- zniżki w bytomskich restauracjach, kawiarniach, barach etc.
To tylko przykłady, ponieważ wszystko zależy od konkretnych ustaleń, jakie teraz ma poczynić urząd miasta. Udało nam się jednak dowiedzieć, że niektóre z powyższych firm i instytucji są żywo zainteresowane wzięciem udziału w akcji "Bytom bez plastiku".
Chodzi tutaj przede wszystkim o zachęcenie mieszkańców Bytomia do segregacji odpadów i prowadzenia działań proekologicznych. Dlaczego? Ponieważ każdy mieszkaniec Polski co roku produkuje średnio 25 kilogramów odpadów z tworzyw sztucznych. Łącznie każdego roku w Europie produkowane jest za to 25 milionów ton plastikowych śmieci, a zaledwie 30 procent z nich jest poddawanych recyklingowi.
- W trosce o naszą planetę i środowisko, a w konsekwencji również o nasze zdrowie musimy jak najszybciej podjąć działania edukacyjne, uświadamiające, zmieniające nasze przyzwyczajenia, mające na celu ograniczenie ilości plastikowych odpadów, ale też musimy wprowadzić konkretne rozwiązania - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Przykładowe miejsca, w których mogą stanąć butelkomaty:
Tego typu maszyny początkowo miałyby zapewne stanąć w centralnych punktach miasta - na rynku, obok basenu miejskiego czy na ulicy Dworcowej. Później pojawiłyby się też w poszczególnych dzielnicach. Przykład płynie tutaj z Sosnowca, który początkowo zakupił trzy takie maszyny, a na dzień dzisiejszy ma ich już osiem.
- Co do maszyn, zakupu, najmu, dzierżawy leasingu - to zostaje w gestii urzędu. W tej uchwale chodzi o wypracowanie rozwiązania, a wzorem w tym temacie powinien być Sosnowiec i Mysłowice - uważa Michał Misiaszek.
Cena odpowiedniej maszyny waha się od 20 do 130 tysięcy złotych.
- Przystępujemy do prac, które mają na celu wytypowanie konkretnych urządzeń i sposób ich zagospodarowania w taki sposób, żeby mieszkańcy mogli z nich rzeczywiście korzystać - mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk z UM w Bytomiu.
Niewykluczone, że pierwszy butelkomat w Bytomiu stanie jeszcze przed końcem 2019 roku. Do 30 października prezydent miasta będzie musiał przedstawić radzie miejskiej informacje na temat podjętych dotychczas działań, do których zobowiązuje go uchwała.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?