Harcerski Festiwal Kultury i Marynistyki w Bytomiu odbył się po raz ósmy i, jak dotąd, był największy. Liczba uczestników sięgnęła 300 i to już nie tylko harcerze bytomscy, ale też gliwiccy i zabrzańscy.
Po raz pierwszy w pakiecie startowym pojawiły się smycze z logo imprezy. Po raz pierwszy jest kategoria "Piosenka harcerska ze starej szuflady".
- Z dwunastu starych piosenek harcerskich, takich jak "Płonie ognisko" czy "Pałacyk Michla", wykonawcy mieli do wybrania jedną. Chcemy te stare piosenki ocalić od zapomnienia - mówi Jakub Noculak, organizator festiwalu.
Dziś harcerze śpiewają bowiem inne piosenki. Dwukrotnie zabrzmiały podczas festiwalu "Czar ogniska" i "Piosenka weterana".
Co roku festiwalowi towarzyszy dodatkowy konkurs. Rok temu były to wypieki, tym razem - konkurs poetycki pt. "Moje harcerstwo w wersach poezji".
Impreza rośnie. Ma ambicje stać się festiwalem chorągwianym, dla harcerzy z całego Śląska.
Dopisują też sponsorzy, dzięki którym organizatorzy mogą obdarowywać najlepszych naprawdę atrakcyjnymi nagrodami, jak przejażdżki na Śląskich Manewrach, wejście na kręgle czy tor kartingowy, namioty, hamaki, kuchenki turystyczne, itp. Jest o co walczyć.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?