Monumentalny gmach Elektrociepłowni, wybudowany w 1920 roku, wymaga pilnego zabezpieczenia i remontu. Od 2016 roku jego właścicielem jest spółka Rezonator, która – wbrew pierwotnym zapowiedziom – nie utworzyła w Szombierkach centrum rozrywkowo-kulturalnego. Degradacja obiektu zaczęła postępować na tyle szybko, że obiekt trafił na listę 7 najbardziej zagrożonych zabytków europejskiego dziedzictwa Europa Nostra (EC to jedyny obiekt o charakterze przemysłowym w tym zestawieniu). Od kilku lat, bezskutecznie, Elektrociepłownię starał się przejąć bytomski samorząd.
Dziesięć najbardziej niezwykłych faktów z historii Elektroci...
W ubiegłym tygodniu, podczas konferencji poświęconej tegorocznej Industriadzie, prezydent Bytomia i marszałek woj. śląskiego zadeklarowali współpracę w ratowaniu jednego z najcenniejszych zabytków poprzemysłowych w Polsce. Dziś uchwałę w sprawie poparcia tej współpracy przyjęli radni sejmiku.
- To wspaniały zabytek, ze wspaniałą historią. Po rozmowach z prezydentem Wołoszem uznaliśmy, że musimy o niego zawalczyć i wierzę, że ta walka się powiedzie. Mam nadzieję, że znajdziemy złoty środek i po dzisiejszej uchwale sejmiku przystępujemy do działania – mówił w dzisiejszej rozmowie w Radiu Piekary marszałek Chełstowski.
Przypomnijmy, że kontrole (Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego), o jakie w Szombierkach wnioskował prezydent Bytomia, wykazały nieprawidłowości, które nie zostały usunięte. Sprawa trafiła do prokuratury. Nadto, dziś zabytek jest przedmiotem postępowania komorniczego. Mimo to, marszałek Chełstowski wciąż liczy na porozumienie z obecnymi właścicielami obiektu.
- Czasu i tego, co wydarzyło się w Elektrociepłowni, nie cofniemy. Trzeba zbadać obecną sytuację prawną i wybrać najlepszy scenariusz – mówi Chełstowski.
W sejmikowej uchwale nie znalazły się szacowane koszty – zarówno przejęcia obiektu, jak i jego remontu oraz adaptacji. Marszałek wspomniał dziś jednak o ok. 10-letniej drodze rewitalizacji zabytku, która będzie możliwa z wykorzystaniem pieniędzy unijnych. Zaznaczył też, że kwota potrzebna do uratowania Elektrociepłowni może sięgnąć 400 mln zł. Jak mówił Chełstowski, jednym z nowych pomysłów na wykorzystanie obiektu, byłoby utworzenie w nim centrum biznesowo-kulturalnego.
- Widziałem takie udane przedsięwzięcia we Francji czy w Niemczech: obiekty, w których wyłączono działalność przemysłową, przekształcono pod nowe funkcje, by ratować ich historyczne dziedzictwo – podkreślił marszałek.
Jak zapowiedział Chełstowski, liczy, że „do końca roku zapadną konkretne ustalenia dotyczące przyszłości Elektrociepłowni Szombierki”.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?