Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Umowa podpisana. Będzie nowy stadion dla Polonii Bytom, ale... bez szatni?

PSZ
39,6 mln złotych ma kosztować modernizacja starego stadionu imienia Edwarda Szymkowiaka, na którym swoje mecze rozgrywa Polonia Bytom. Umowę podpisano w piątek, a obiekt ma być gotowy za około trzy lata.

Choć przetarg na budowę stadionu Polonii Bytom zakończył się rok temu, to umowę na jego budowę z wykonawcą, firmą S-Sport, spółka odpowiadająca za realizację całej inwestycji - czyli Bytomski Sport, podpisała dopiero w piątek 6 marca. Poślizg wynikał z problemów z dopełnieniem formalności ze strony wykonawcy, który przede wszystkim miał problemy z zapewnieniem gwarancji należytego wykonania umowy. Ostatecznie i ten dokument został przedłożony i opiewa na kwotę blisko 4 mln zł.

Sam inwestor zmodernizuje cały stadion w formule "projektuj i buduj". Mówiąc w skrócie, najpierw będzie musiał zaprojektować cały obiekt, co ma potrwać osiem miesięcy, a następnie rozpocznie modernizację, na którą - według umowy, będzie miał 26 miesięcy. - W tej chwili będziemy pracować nad koncepcją. Potem szczegółowo zaprojektujemy cały obiekt - podkreśla Adam Kaczyński, prezes spółki S-Sport.

Spółka wybuduje nowy obiekt niemal od zera. Jedyne, co pozostanie po starym stadionie, to podgrzewana murawa oraz oświetlenie. Powstaną trzy trybuny, które mają pomieścić 8200 kibiców. W trybunach znajdą się m.in. pomieszczenia biurowe i gospodarcze. W umowie nie ma jednak mowy o szatniach dla piłkarzy, którzy... będą musieli się znowu przebierać w kontenerach! A przynajmniej takie są pierwotne założenia, ponieważ docelowo szatnie miały się znajdować w części hali wielofunkcyjnej, która razem ze stadionem ma tworzyć kompleks sportowy. Problem w tym, że jak na razie o budowie hali nie ma mowy, ponieważ miasto nie ma na to środków. - Ale cały czas wierzę, że ta inwestycja będzie zrealizowana, bo wtedy będzie to miało sens jako całość - podkreśla Damian Bartyla, prezydent Bytomia i dodaje: - Dziś zresztą zostało powiedziane, że w razie czego szatnie zostaną zaprojektowane w części trybunowej, byśmy nie musieli korzystać z kontenerów, z których prze zlata gry w Ekstraklasie nie byliśmy przecież dumni.

Archaiczny i mocno przekrzywiony budynek klubowy, który kilkadziesiąt lat temu też przecież został postawiony tylko tymczasowo, będzie zrównany z ziemią. - Będę pierwszym, który go rozbierze - śmieje się Krzysztof Bochnia, prezes spółki Bytomski Sport, która nie tylko odpowiada za realizację całej inwestycji, ale również za prowadzenie Polonii Bytom, która aktualnie rozgrywa swoje mecze w czwartej lidze.

To zresztą, gdzie swoje mecze będzie rozgrywać Polonia Bytom w czasie modernizacji stadionu, nie jest jeszcze do końca pewne.

- Mamy dwie koncepcje. Pierwsza to przeniesienie Polonii na stadion w Rozbarku, gdzie piłkarze będą rozgrywać swoje mecze po czerwcu, kiedy to rozpocznie się wyburzanie trybun - mówi Bochnia i dodaje: - Drugą opcją jest dalsza gra na starym stadionie, ale to już zależy od służb i innych decyzji, na które my już nie mamy wpływu.

Co ciekawe, słynny żagiel nad stadionem Polonii Bytom, który przez wiele lat służył jako zadaszenie, ma zostać przeniesiony na inny stadion. Może trafić na obiekt Rozbarku Bytom albo Silesii Miechowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto