Ulica Wyszyńskiego może w przyszłości stać się pasażem handlowym

Jutro w południe do użytku zostanie oddana wschodnia obwodnica Piekar Śląskich. Inwestycję planowano już od około siedmiu lat. W tym roku wreszcie udało się ją zrealizować. Obwodnica ma długość 1,1 km i łączy ulicę Bytomską z Wyszyńskiego. Samochody jadące w kierunku drogi krajowej nr 4 do Krakowa, nie będą już musiały wjeżdżać do centrum Piekar.

- Wschodnia obwodnica była potrzebna, choćby jako droga alternatywna do dzielnic wschodnich. Kiedyś były w jej miejscu hałdy i tereny niezrekultywowane, teraz powstały nawet miejsca dla ewentualnych podmiotów gospodarczych - mówi Klaudiusz Kozielski, naczelnik Wydziału Przedsięwzięć Publicznych Urzędu Miejskiego w Piekarach Śląskich.
Na budowę obwodnicy zużyto m.in. siedem tysięcy ton asfaltobetonu i 12 tysięcy metrów kwadratowych nawierzchni bitumicznych. Przy drodze zamontowano 65 latarni ulicznych. Przetarg na budowę drogi wygrała szwedzka firma NCC AB Solna. Budowa ruszyła 15 lutego tego roku. Inwestycja kosztowała 2 mln 700 tys. złotych. Część pieniędzy pochodziła z funduszu PHARE Inicjatywa II, część z budżetu państwa. Ponad 50 procent kosztów pokryto z budżetu gminy.

Dzięki obwodnicy znacznie zmniejszy się ruch na ulicy Wyszyńskiego, zwłaszcza między skrzyżowaniem z Bytomską aż do ul. Szpitalnej. Władze miasta planują tam nawet budowę pasażu handlowego.

- Istnieje możliwość, by tę część ulicy Wyszyńskiego przekształcić w swego rodzaju deptak, podobny jak istnieje na ulicy Krakowskiej w Tarnowskich Górach. Natomiast przy obwodnicy z kolei będzie dość miejsca dla przyszłych inwestorów - powiedział "DZ" Andrzej Żydek, prezydent Piekar Śląskich.

Wschodnia obwodnica Piekar jest istotna także od strony ekologicznej. Dzięki niej z pewnością znacznie spadnie emisja spalin w centrum miasta. Poza tym o wiele mniej mniej ucierpi stara, zwarta zabudowa ulicy Bytomskiej i Wyszyńskiego. Kamienice przy tych ulicach były narażone na uszkodzenie właśnie ze względu na ciężki transport samochodowy.