Kara odjętych punktów nie jest nowością dla naszych klubów, choć głównie wynikała z korupcyjnych grzechów. Szczakowianka Jaworzno po aferze barażowej musiała grać w II lidze z balastem minus 10 punktów, ale i tak była bliska powrotu do ekstraklasy - zajęła piąte miejsce na koniec sezonu 2003/04. Gdyby nie ta kula u nogi miałaby taki sam dorobek, co pierwsza Pogoń Szczecin.
Piast Gliwice, grając w II lidze w sezonie 2005/06 również borykał się z balastem dziesięciu ujemnych punktów. Zajął ósme miejsce, ale gdyby nie miał kary, zrównałby się z drugim ŁKS-em.
Sześć punktów na minusie mieli na początek rozgrywek 2007/08 w II lidze piłkarze Podbeskidzia. Bielszczanie zajęli szóste miejsce. Bez kary zrównaliby się z drugim Śląskiem Wrocław. Arka Gdynia grająca z pięcioma ujemnymi punktami była czwarta. Razem z trzecim Piastem awansowała, bo za korupcję z ekstraklasy wyrzucono Zagłębie Lubin i Koronę Kielce.
Podwójną karę za kupowanie meczów otrzymało Zagłębie Sosnowiec. Sosnowiczanie grali w ekstraklasie w sezonie 2007/08 z odjęciem czterech punktów, a w następnym czekała ich jeszcze degradacja o jedną klasę rozgrywkową. Choć ujemne punkty przeniesiono na kolejny sezon, drużyna zajęła ostatnie miejsce i poleciała prosto do II ligi (dawna III). W niej, już z minusowymi punktami, skończyła grę na 11. miejscu i zwycięskim barażu z Polonią/Spartą Świdnica.
Polonię Bytom w sezonie 2006/07 ukarano odebraniem trzech punktów za zaległości finansowe. Bytomianie zajęli trzecie miejsce i weszli do ekstraklasy!
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
