Do napaści na 35-letniego mieszkańca Bytomia i jego 20-letnią przyjaciółkę doszło w miniony czwartek wieczorem w mieszkaniu przy ulicy Powstańców Warszawskich.
Około 19:30 do mieszkania, w którym oprócz domowników przebywały jeszcze dwie inne dorosłe osoby oraz 2-letnie dziecko, po wyłamaniu drzwi wtargnęło kilka osób. Intruzi wyrwanymi ze stołu nogami sterroryzowali domowników, kazali im położyć się na podłodze, a następnie i zażądali od nich pieniędzy oraz telefonów komórkowych. Korzystając z zamieszania jeden z napadniętych uciekł z mieszkania i o zajściu powiadomił policję.
Funkcjonariusze z Grupy Szybkiego Reagowania zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 41 do 45 lat oraz towarzyszącą im 55-letnią kobietę. Wszyscy byli pijani i trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj wieczorem w ręce kryminalnych trafił także poszukiwany dotąd 34-latek, który najprawdopodobniej podzieli los swoich kompanów. Za najście na mieszkanie, naruszenie miru domowego i usiłowanie rozboju, zatrzymanym bandytom grozi do 12 lat pobytu w więzieniu.
Wzrost zakażeń. Będą szpitale tymczasowe