Wybuch gazu w Bytomiu. Przed kamienicą płoną znicze. Mieszkańcy nie wrócą jednak do mieszkań
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Katowickiej, w której w sobotę doszło do wybuchu gazu nie wrócą jeszcze dzisiaj do swoich domów. To efekt decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który tłumaczy to względami bezpieczeństwa. Wiemy, że konstrukcja budynku, w którym doszło do wybuchu nie jest naruszona, ale sześć mieszkań całkowicie w tej chwili nie nadaje się do użytku. Mieszkańcy mogli zabrać najpotrzebniejsze rzeczy, ale tej nocy jeszcze nie spędzą w swoich mieszkaniach.
Wybuch gazu w Bytomiu. Wstrząsające relacje świadków. Ogromny podmuch, straszny widok...
- Mam informację, że dzisiaj 10 osób spędzi noc w hostelu. Te osoby mają zapewnioną pełną opiekę - mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik bytomskiego magistratu. Jednocześnie zapowiada, że jutro na Placu Klasztornym zostanie otwarty punkt informacyjny, w którym mieszkańcy Bytomia mogą się zgłosić po pomoc.
- Poszkodowani mogą tam złożyć zapotrzebowanie na najpilniejsze rzeczy, a także prośbę o zasiłek w wysokości 2 tysięcy złotych - dodaje Węgiel-Wnuk.
Do wybuchu gazu doszło wczoraj, 6 lipca około godziny 13.00 w mieszkaniu na parterze 3-kondygnacyjnej kamienicy przy ulicy Katowickiej w Bytomiu. Niestety zginęły trzy osoby - matka i dwoje jej dzieci. Cztery inne osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko. To 62-letnia kobieta, która przechodziła ulicą Katowicką w momencie kiedy wybuchł tam gaz. Kobieta z ciężkimi poparzeniami została przetransportowana helikopterem LPR do siemianowickiej oparzeniówki. Z wstępnych, nieoficjalnych ustaleń wynika, że doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej.
W Bytomiu trwa żałoba, odwołano wszystkie imprezy kulturalne, które miały się odbyć w ten weekend.
Relacja godzina po godzinie:
Tragiczny wybuch gazu w Bytomiu. Zginęła matka i jej dwie córeczki. W mieście żałoba.
Prezydent Bytomia ogłosił dwudniową żałobę po śmierci trzech osób w wybuchu gazu
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?