Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłusty Czwartek w Bytomiu. Mieszkańcy stoją w kolejkach po pączki ZDJĘCIA

Szymon Bijak
Szymon Bijak
W Tłusty Czwartek w Bytomiu można było zaobserwować kolejki przed wejściem do najbardziej znanych cukierni w mieście. Zobacz zdjęcia >>>
W Tłusty Czwartek w Bytomiu można było zaobserwować kolejki przed wejściem do najbardziej znanych cukierni w mieście. Zobacz zdjęcia >>>Szymon Bijak
W najlepsze trwa Tłusty Czwartek. W Bytomiu 11 lutego, przed najsłynniejszymi cukierniami w mieście, kolejki można było zobaczyć od samego rana. Nic dziwnego - mieszkańcy bardzo chętnie obchodzą święto każdego łasucha. Dziś bowiem nikt nie liczy kalorii i chętnie zajada się kreplami.

Tłusty Czwartek w Bytomiu. W mieście kolejki po pączki są widoczne!

Tłusty Czwartek to zdecydowanie dzień, który każdy miłośnik słodkości ma zaznaczony w swoim kalendarzu na czerwono. Postanowiliśmy sprawdzić czy w Bytomiu mieszkańcy od samego rana postanowili udać się do swojej ulubionej cukierni, aby kupić kreple. Odpowiedź jest oczywista: pewnie, że tak!

W centrum Bytomia zdecydowanie największa kolejka była przed wejściem do pączkarni "Dobrze Nadziane" przy ul. Dworcowej. Jak widać na powyższych zdjęciach - wszyscy, ci którzy chcieli kupić pączki musieli uzbroić się w cierpliwość (minimum 15-20 minut oczekiwania w kolejce). Na szczęście, można było się ogrzać przy... specjalnie wystawionych parasolach grzewczych. To świetny pomysł, gdyż dziś termometry w mieście wskazywały temperaturę mocno poniżej zera!

Sporo osób udało się także do piekarni i cukierni "Bindrich". Do wyboru jest tu naprawdę sporo smaków - m.in. słony karmel, chałwa, raffaello, adwokat czy kinder bueno. Każdy mieszkaniec Bytomia znajdzie więc coś dla siebie.

- Pączki są smażone na bieżąco i bardzo mi smakują. Dlatego zawsze, co roku, w Tłusty Czwartek przychodzę właśnie tu - mówi nam pani Danuta, którą spotkaliśmy przed wejściem do pączkarni przy Dworcu PKP w Bytomiu.

Odwiedziliśmy także cukiernię "Kwapisz", która znajduje się przy rynku. Tutaj chętnych na pączki było więcej niż na pl. Wolskiego (tu także się znajduje się ta sieć piekarni). A jakie kreple mieliśmy do wyboru? Z budyniem, czekoladą czy adwokatem (w cenach od 2,20 do 2,80 za sztukę).

- Dzisiaj wybrałem pączki z budyniem. Niebo w gębie, po prostu. Polecam je każdemu - dodał z kolei pan Marek, z którym chwilę porozmawialiśmy na bytomskim rynku.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto