Dwóch mężczyzn pracowało na rusztowaniu, które runęło w dół. Spadli z wysokości pierwszego piętra. Od razu trafili do bytomskiego szpitala. Do wypadku doszło wczoraj, około 10.30 w Bytomiu. Mężczyźni kończyli awaryjny remont dachu starej kamienicy przy ulicy Gwareckiej 1. Jak wyjaśnia Piotr Ryrko, który razem z dwoma poszkodowanymi budowlańcami pracował, przede wszystkim wymieniali rynny i podmieniali dachówki. Prace trwały już od około czterech tygodni. I właśnie się kończyły. Mężczyźni w chwili, gdy nastąpił wypadek, rozbierali już rusztowanie.
– W sobotę miała być już skończona robota i miało być płacone. Cieszyliśmy się, że znaleźli tę pracę – mówiła zdenerwowana Agnieszka Kozioł, żona jednego z budowlańców. Jak nam powiedziała, jej mąż w wypadku złamał obie nogi, jego kolega – najprawdopodobniej tylko jedną.
Jeszcze nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Być może rękę przyłożyli do tego złomiarze albo chuligani. Mogli w nocy, dla zabawy lub przy próbie kradzieży, rozkręcić rusztowanie.
Elżbieta Kwiecińska, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu przypuszcza jednak, że przyczyną zawalenia rusztowania było jego złe zamontowanie. – Zauważyłyśmy nieprawidłowy montaż do ściany. Na pewno nie powinien być robiony takimi małymi śrubami – stwierdziła Kwiecińska. – Demontując rusztowanie, wprawili całą konstrukcję w ruch.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?