Strażacy dostali nowe zestawy do nurkowania

Bytomska sekcja płetwonurków Państwowej Straży Pożarnej dostała pieniądze, za które pod koniec tygodnia wyposażono płetwonurków w kombinezony i zestawy do nurkowania.

Pieniądze, 60 tys. zł, na sprzęt dla bytomskich strażaków dała Komenda Główna PSP w Warszawie. Za 50 tysięcy kupiono sześć zestawów sprzętu do nurkowania. Za pozostałe 10 tysięcy kupiono specjalną przyczepę, służącą do transportu łodzi motorowej, należącej do bytomskiej sekcji płetwonurków.

- W skład zestawu do nurkowania wchodzą tak zwane suche kombinezony, które nie przepuszczają wody. Do tej pory mieliśmy kombinezony mokre, w których nurek miał bezpośredni kontakt z wodą. Oprócz kombinezonów w skład zestawów wchodzą jeszcze automaty do redukcji powietrza, maski, fajki, noże i konsole, czyli głębokościomierz, ciśnieniomierz i kompas - mówi kpt. Adam Wilk, zastępca komendanta bytomskiej PSP.

Bytomska jednostka płetwonurków jest jedną z dwóch w województwie śląskim. Obsługuje nie tylko Bytom, ale także inne miasta województwa. W tym roku nasi strażacy uczestniczyli w akcjach np. w Zabrzu, Rudzie Śląskiej, Chorzowie.

- Już przetestowałem nowy kombinezon. Mamy do niego nawet specjalne ocieplacze. Świetnie się w nim pracuje - twierdzi Arkadiusz Kowalski, członek sekcji płetwonurków.

Ten rok był dla strażaków szczególnie udany pod względem zakupów. Oprócz sprzętu do nurkowania kupionego ostatnio, dostali jeszcze sprzęt do nurkowania za 15 tysięcy złotych.

- To dla nas bardzo dużo. Chociaż z drugiej strony ciągle jeszcze sporo nam brakuje. W sumie mamy już dwanaście kompletów do nurkowania. Sekcja płetwonurków liczy 24 osoby. Fakt, że tych kompletów przybywa, oznacza, że z każdego zestawu korzysta mniej strażaków niż poprzednio. Dzięki temu sprzęt może nam służyć dłużej - mówi kpt. Wilk.