Jak wynika z nieoficjalnej informacji po nocnej zmianie na powierzchnię nie wyjechała część górników z kopalni Bobrek-Centrum.
Natomiast od godzin południowych mamy informacje o strajku górników w kopalni Sośnica-Makoszowy. Kilkudziesięciu górników zostało na poziomie 750. W tej chwili do protestujących od rana górników dołączają ich koledzy z porannej zmiany, którzy nie chcą wyjechać na powierzchnię. Trudno w tej chwili powiedzieć ilu dokładnie górników protestuje na poziomie 750 ruchu Sośnica.
Strajk trwa również w drugiej części kopalni - w Makoszowach. Tam również górnicy nie wyjechali na powierzchnię. Więcej na ten temat
Od wczoraj 600 metrów pod ziemią protestowało też 174 górników z kopalni Brzeszcze. Swój protest zaczęli po wieczornej masówce. Według informacji od szefa Sierpnia 80, Bogusława Ziętka, rano do protestu przyłączyło się kolejne pół tysiąca górników. To oznaczałoby największy strajk podziemny w historii Polski.
Górnicy protestują przeciwko rządowemu planowi restrukturyzacji Kompanii Węglowej, który przewiduje likwidację 4 kopalń i zwolnienie kilku tysięcy pracowników. Co prawda rząd zapowiada wysokie odprawy, ale górnicy woleliby pewność zatrudnienia.
Dziś po południu w sprawie harmonogramu protestów mają obradować szefowie górniczych central związkowych. Jednocześnie przewidywane są kolejne dwa protesty: nieoficjalnie zapowiadany od wczoraj w kopalni Sośnica-Makoszowy w Zabrzu i w kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Cztery kopalnie na Śląsku do zamknięcia! Będzie bunt?
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?