Wczoraj informowaliśmy, że działacze MOSM-u Bytom są niezadowoleni z postępowania Śląska Wrocław, który podpisał umowę z Bartoszem Diduszką, a jeszcze nie porozumiał się z bytomskim klubem. Wrocławianie zapewniają, że załatwią wszystkie formalności związane z pozyskaniem 19-letniego koszykarza kadry narodowej.
- Od niczego się nie migamy - podkreśla dyrektor ds. sportowych w Śląsku, Waldemar Łuczak. - Diduszko nie miał kontraktu z MOSM-em, dlatego mógł podpisać umowę z nami. Natomiast jest wychowankiem tego klubu. Dopóki nie dogadamy się z bytomianami, nie możemy Bartka zgłosić do rozgrywek. Do takiej sytuacji nie dopuściłby zresztą Polski Związek Koszykówki. Mamy sporo innych spraw na głowie, ale nie zapominamy o konieczności rozmów z MOSM-em. W najbliższym czasie skontaktujemy z bytomskimi działaczami i będziemy negocjować, co do ceny wykupu zawodnika.
W przypadku braku porozumienia między klubami, o wysokości zapłaty będzie decydować PZKosz. Najwyższa stawka ustalona przez Związek to 25.000 złotych.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?